Co dalej z sojuszem PiS i Viktora Orbana? Jarosław Kaczyński: Spójrzmy na to chłodno

Co dalej z sojuszem PiS i Viktora Orbana? Jarosław Kaczyński: Spójrzmy na to chłodno

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/fotonews
Prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu tygodnikowi „Sieci”, w którym skomentował między innymi postawę Viktora Orbana wobec wojny na Ukrainie i przyszłość sojuszu PiS i Fideszu. Poinformował też o „kilkutygodniowym zawieszeniu prac Grupy Wyszehradzkiej”.

Do tej pory premier Vikor Orban i jego Fidesz byli głównymi sojusznikami Prawa i Sprawiedliwości w Unii Europejskiej. Oba środowiska łączyły konserwatywne wartości i krytyka Unii. Ramię w ramię walczyli z Brukselą. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku Jarosław Kaczyński razem z Orbanem i liderami europejskiej prawicy budowali eurosceptyczny sojusz i podpisali wspólną deklarację ideową. Pojawiały się nawet spekulacje, że kolejnym krokiem może być utworzenie nowej frakcji w Parlamencie Europejskim.

Jednak od czasu inwazji Rosji na Ukrainę jest jest powszechnie krytykowany za niewspieranie Kijowa i uznawany za rzecznika interesów Kremla. Węgry odmówiły wysłania broni na Ukrainę i nie pozwoliły na dostawy uzbrojenia przez terytorium swojego kraju. Budapeszt nie zgadza się na zakaz importu surowców z Rosji. Postawę Węgier skrytykował między innymi prezydent Andrzej Duda.

Co z sojuszem PiS i Orbana?

O to, czy postawa Orbana przekreśla relacje z PiS był pytany też w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”. „Spójrzmy na to chłodno. Wszystkie sankcje dotychczas zaproponowane Węgry poparły, potępiły agresję rosyjską. Sprzeciwiają się zakazowi importu ropy z Rosji, ale taka sama jest niestety postawa Niemiec i kilku innych ważnych państw Unii” – wskazał prezes PiS. Kaczyński podkreślił, że jego środowisko „zdaje sobie sprawę” z „innych uwarunkowań gospodarki węgierskiej niż te występujące w Polsce”. – To przede wszystkim głębokie uzależnienie od Rosji w wielu wymiarach, które dokonało się za czasów postkomunistycznego premiera Ferenca Gyurcsány’ego. Wiemy, że trudno to przeciąć. Wiemy, że Węgry mają inna historię, inaczej zatem patrzą na pewne sprawy. Jest też duża mniejszość węgierska na Ukrainie – tłumaczył w wywiadzie.

Jarosław Kaczyński: W żadnym wypadku nie przekreślamy naszych relacji

„Patrzymy na postawę Węgier krytycznie, liczymy na większe ich zaangażowanie. Nie oznacza to jednak, że mamy przestać współpracować w sferach, które są możliwe” – oświadczył Kaczyński. Wicepremier ds. bezpieczeństwa przekonywał też, że różnice między jego partią a Orbanem w podejściu do Rosji i Niemiec „zarysowały się już podczas długiej rozmowy w Nidzicy kilka lat temu”.

„W żadnym wypadku nie przekreślamy naszych relacji” – zapewnił Kaczyński, odnosząc się do wypowiedzi węgierskiej opozycji na finiszu kampanii wyborczej. Prezes przekazał też, że „premier Morawiecki ustalił z Orbanem i pozostałymi partnerami kilkutygodniowe zawieszenie prac Grupy Wyszehradzkiej, która na pewno wróci do swoich pożytecznych działań”.

Czytaj też:
Koniec przyjaźni PiS z Orbanem? „Powinien siedzieć cicho, po co się odzywa?”