Karolina Pisarek o Michale Wiśniewskim: Przed kamerą jest totalnie inny niż na za kulisami

Karolina Pisarek o Michale Wiśniewskim: Przed kamerą jest totalnie inny niż na za kulisami

Karolina Pisarek
Karolina Pisarek Źródło: Instagram / Karolina Pisarek
Karolina Pisarek skomentowała przejawy szlachetności Michała Wiśniewskiego. Tym samym nawiązała do jego wypowiedzi, w której muzyk bronił modelki oraz jej umiejętności w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Według niej wokalista ma dwie twarze.

Karolina Pisarek w wywiadzie dla Pomponika odniosła się do sytuacji, która miała miejsce w ostatnim klipie promującym nowy odcinek show „Twoja twarz brzmi znajomo”. Wówczas Michał Wiśniewski stanął w jej obronie i zaapelował o wyrozumiałość dla umiejętności wokalnych modelki lub ich braku. Nie jest tajemnicą, że występy celebrytki są dość chłodno przyjmowane przez fanów programu. Jak jednak zdradziła Pisarek, zachowanie lidera zespołu Ich troje miało być zmotywowane obecnością kamer. Poza nimi muzyk ma być zupełnie innym człowiekiem. – Okazało się, że idol z dzieciństwa ma tak naprawdę dwie twarze. Przed kamerą Michał jest totalnie inny niż na za kulisami. Gdy kamery idą w dół, robi się całkiem inna bajka – powiedziała. Celebrytka nie kryła też swoich uczuć. – Zabolało mnie to, że przed kamerami taki wspaniały i czuły, a bez kamer totalnie na odwrót. Nie ma tego wsparcia, które pokazuje przed kamerami. – relacjonowała. Karolina Pisarek dodała też, że jest otwarta na konstruktywną krytykę. – Jeśli coś jest obiektywną krytyką, to OK. Ale jeśli ktoś udaje i ma dwie twarze, to już nie jest OK – podsumowała.

Modelka nawiązała też do konfliktu, który ma mieć miejsce za kulisami. – Jestem w stanie znieść każdą krytykę. Ale jak ktoś udaje przed kamerą, że jest wspaniały, że cię czuje i próbuje wesprzeć, a później za kamerami szerzy hejt i konflikt, to nie jest fajne – powiedziała. Gwiazda szczerze wypowiedziała się o zasadach w show-biznesie. – Cenię sobie w życiu prawdziwych ludzi, którzy nie robią wszystkiego interesownie. Rozumiem, że show biznes rządzi się swoimi prawami, ale naprawdę, trochę szacunku do drugiej osoby. Wszyscy gramy do tej samej bramki. Po co robić sobie takie schody? – zapytała retorycznie. Redakcja Pomponika zapytała gwiazdę, czy widzi szanse na pogodzenie się z liderem Ich troje. – Nie chcę z nim rozmawiać, nie mamy o czym – odpowiedziała.

Czytaj też:
Joanna Krupa na pokładzie samolotu z usterką. Udostępniła nagranie

Źródło: WPROST.pl / Pomponik