Były minister rządu PiS krytykuje sprzedaż Lotosu Węgrom

Były minister rządu PiS krytykuje sprzedaż Lotosu Węgrom

Piotr Woźniak
Piotr Woźniak Źródło: Newspix.pl
Sprzedaż części stacji Lotosu węgierskiemu koncernowi MOL to błąd - mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Piotr Woźniak, minister gospodarki w pierwszym rządzie PiS. Były minister i szef PGNiG podkreśla, że z transakcji można się jeszcze wycofać.

Piotr Woźniak, minister gospodarki w czasach pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości (lata 2005-2007) podkreślił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że sprzedaż ok. 400 stacji Lotosu węgierskiemu koncernowi paliwowemu MOL to błąd.

– Mówiłem, że to jest błąd i powtarzam to po raz kolejny. Ze względu na partnera, który – w tle i za sobą – holuje firmy rosyjskie. MOL od późnych lat 60-tych współpracuje wyłącznie z firmami rosyjskimi i deklaruje otwarcie, nawet teraz, za pośrednictwem węgierskich polityków, że będą współpracować z firmami rosyjskimi ws. importu a potem dystrybucji gazu i ropy rosyjskiej – powiedział Woźniak. – To by było wpuszczenie firm rosyjskich na polski rynek, to niesłychane ryzyko, spotęgowane jeszcze okolicznościami imperialnej wojny Federacji Rosyjskiej – dodał.

Woźniak odpowiada na krytykę Obajtka

Pytany o deklaracje polityków partii rządzącej, iż Rosjanie nie mają żadnych udziałów w MOL-u, podkreślił, że to są tylko deklaracje, które „rozjeżdżają się z rzeczywistością dramatycznie, biegunowo”. – To są deklaracje. Wszystko wskazuje na to, że fakty będą inne. To jest biznes. Takie rzeczy trzeba sprawdzać – czy to jest na podstawie umowy, ustnego przekazu. Ja po prostu nie dowierzam takim deklaracjom, mam doświadczenie, wiem czym się takie deklaracje kończą – powiedział były szef resortu gospodarki.

Woźniak odniósł się również do słów prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka, który wypomniał mu, że gdy PKN Orlen ogłaszał fuzję z Lotosem, wówczas jako prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwie nie protestował przeciwko tej fuzji. Woźniak przyznał, że wraz z zarządem PGNiG się temu sprzeciwiał. – Nie korzystałem z mediów, ale oczywiście protestowaliśmy – nie tylko ja, zarząd PGNiG miał w tej sprawie kilka rozmów poważnych, ale także dzieliliśmy się tymi zastrzeżeniami z radą nadzorczą. Ale to oczywiście było bardzo trudne, bo rada nadzorcza zajmowała się personaliami, a nie sprawami merytorycznymi, przynajmniej za moich czasów – powiedział były prezes PGNiG.

Woźniak podkreślił, że ze sprzedaży części stacji Lotosu MOL-owi można się jeszcze wycofać. – Z transakcji można się wycofać, ta cała transakcja zależy od warunków, które powinny być spełnione, a które zostały ustalone, na własne życzenie Orlenu, w Komisji Europejskiej. Ta zgoda została udzielona warunkowo, pod warunkiem zapadnięcia i zrealizowania się ograniczeń, które sam Orlen zaproponował Komisji – powiedział minister gospodarki w latach 2005-2007.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Morawiecki apeluje do Węgier o rezygnację z rosyjskiej ropy

Źródło: Rzeczpospolita