Donald Tusk zaapelował do przedstawicieli innych partii. „Przestańcie siebie oszukiwać”

Donald Tusk zaapelował do przedstawicieli innych partii. „Przestańcie siebie oszukiwać”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:Newspix.pl / Krzysztof Zatycki
Donald Tusk zabrał głos ws. wspólnej listy opozycji w wyborach parlamentarnych. – Nic nie stracicie. Co najwyżej pozycje we własnych partiach, ale jako środowiska polityczne wszyscy na tym zyskają – zwrócił się do liderów innych partii.

Donald Tusk wziął w sobotę 18 czerwca udział w cyklu spotkań pod hasłem „MeetUp Nowa Generacja” w Gołkowicach Górnych (woj. małopolskie). Po przemówieniu polityka przyszedł czas na zadawanie pytań. Jedno z nich dotyczyło wspólnej listy opozycji do wyborów parlamentarnych. – Dla mnie to jest fundamentalna kwestia – zapewnił Tusk.

Były premier przyznał, że rozmawia z liderami innych ugrupowań i przekonuje ich, że „antyPiS nie jest negatywnym programem”. – Nie ma bardziej pozytywnego programu niż uwolnienie Polski od Prawa i Sprawiedliwości – zaznaczył Tusk. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej ujawnił, że czasem wystarczy mu pięć minut, aby zgodzić się z innymi czołowymi politykami na różne tematy.

Wybory parlamentarne 2023. Donald Tusk o wspólnej liście wyborczej

Chodzi m.in. o silną i zjednoczoną UE z mocną pozycją Polski, telewizję publiczną jako miejsce wolnej wymiany poglądów, a nie tubę propagandową jednej partii, sprawę Ukraina – Rosja czy rozdzielenie Kościoła od władzy. Tusk wymienił także przywrócenie niezależnego sądownictwa czy zatrzymanie cenzury w kulturze. Były premier podsumowując wątek stwierdził, że w sprawie wspólnych list nie chodzi o kwestie, które łączą.

Zdaniem Tuska problemem są „głosy dla konkretnych ludzi, co jest fundamentalnym błędem w myśleniu”. Lider PO zaapelował do koleżanek i kolegów z innych partii. – Przestańcie siebie i innych oszukiwać. Na wspólnej liście nic nie stracicie. Co najwyżej pozycje we własnych partiach, ale jako środowiska polityczne wszyscy na tym zyskają – mówił. Tusk podsumował, że „największą wadą tych kalkulacji jest to, że oni nie chcą wygrywać, bo się od tego odzwyczaili”.

Czytaj też:
Tusk „oddał się do dyspozycji PiS”. „Jeżeli chcecie ścigać tych, którzy mówią głośno...”

Źródło: WPROST.pl