Terlecki do posłanki KO: Niech pani nie wrzeszczy. Niech pani do lustra popatrzy

Terlecki do posłanki KO: Niech pani nie wrzeszczy. Niech pani do lustra popatrzy

Monika Wielichowska
Monika Wielichowska Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Podczas dyskusji w Sejmie posłanka KO Monika Wielichowska starła się z wiceministrem Maciejem Małeckim. Poszło o ceny gazu i kwestię rekompensat. W pewnym momencie wtrącił się wicemarszałek Ryszard Terlecki, który zasugerował posłance, żeby „popatrzyła do lustra”.

Posłanka KO Monika Wielichowska stwierdziła na sejmowej mównicy, że ustawa wprowadzająca rekompensaty za podwyżki cen gazu jest „wadliwa i niesprawiedliwa”. – PGNiG potraktowało wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie, kotłownie osiedlowe jako taryfy biznesowe. Panie ministrze, czego w tym temacie jeszcze nie rozumiecie? Dlaczego nic z tym nie robicie? – dopytywała.

– Jest projekt ustawy, który naprawi wasze błędy i przywróci społeczną sprawiedliwość. Bierzcie i korzystajcie, przyjmijcie naszą nowelizację – stwierdziła. – Dlaczego nie naprawiacie swoich błędów? Co pan, jako minister, zrobił, aby projekt był procedowany? – zwracała się do Macieja Małeckiego.

Terlecki do posłanki KO: Niech się pani nie ośmiesza

Następnie na mównicę wszedł wiceminister aktywów państwowych, który przekonywał, że rząd „od początku kryzysu energetycznego wywołanego przez Władimira Putina” prowadzi „działania ograniczające wzrost cen energii”. – Przyjęte zostały rozwiązania obniżające VAT na gaz ziemny – zaznaczał Małecki. Mówił też, że „klucz do rozwiązania problemu leży nie w Warszawie, ale w Brukseli”.

– To przepisy unijne nie pozwalają na rozszerzenie wsparcia polegającego na dopłatach do cen gazu dla przedsiębiorców takich jak ciepłownie, które produkują ciepło komercyjnie. Jeżeli państwo macie naprawdę szczere intencje, to zwracam się do was jako Europejskiej Partii Ludowej, rządzącej w Parlamencie Europejskim: nie udawajcie! – stwierdził. – Polski rząd, w ramach dostępnych narzędzi prawnych, wprowadził najszerszą ochronę odbiorców gazu i ciepła Dalsze ruchy leżą w Brukseli. Odblokujcie w Brukseli ten mechanizm jako Europejska Partia Ludowa, dowodzona do niedawna przez króla Europy Donalda Tuska – dodał.

To wyraźnie nie spodobało się posłance Wielichowskiej, która z ław sejmowych wygarniała wiceministrowi, że to rząd powinien coś zrobić. Wtedy wtrącił się prowadzący obrady wicemarszałek Ryszard Terlecki. – Pani poseł, pani nie jest na targu, jest pani w Sejmie. Niech pani nie wrzeszczy. Niech pani do lustra popatrzy – zasugerował posłance. – Niech pani nie krzyczy! Pani poseł, no niech pani się nie ośmiesza – dodał po chwili.

Czytaj też:
Awantura podczas zaprzysiężenia Glapińskiego w Sejmie. „Nie należy się śmiać, tylko płakać”