Książę George nie poradziłby sobie bez mamy na Wimbledonie. „Tylko nie upuść!”

Książę George nie poradziłby sobie bez mamy na Wimbledonie. „Tylko nie upuść!”

Rodzina królewska na finale Wimbledonu
Rodzina królewska na finale WimbledonuŹródło:Newspix.pl / ZUMA
Książę William, księżna Kate oraz ich najstarszy syn George pogratulowali wygranej Novakowi Djokovicowi zwycięstwa w Wimbledonie. W trakcie spotkania z tenisistą doszło do nietypowej sytuacji.

Novak Djoković podczas tegorocznego Wimbledonu pokonał kolejno Kwon Soon-woo, Thanasisa Kokkinakisa, Miomira Kecmanovicia i Tim van Rijthovena, a w ćwierćfinale po długim i wyrównanym boju wyeliminował Jannika Sinnera. Rywalem Serba w półfinale był Cameron Norrie, który także musiał uznać wyższość utytułowanego 35-latka. To 21. wielkoszlemowy triumf w karierze tenisisty i siódmy na brytyjskich kortach.

Zwycięski mecz z trybun oglądał książę William, księżna Kate oraz ich najstarszy syn George. Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej później spotkali się z Djokovićem żeby mu pogratulować. Niezwykłe spotkanie zostało uwiecznione na nagraniu.

Djoković dał księciu potrzymać puchar

– Jak ci się podobał mecz? – zagadnął księcia George’a tenisista. – Było świetnie – przyznał książę. Djoković miał ze sobą puchar, który wręczył wyraźnie onieśmielonemu George’owi. – Tylko nie upuść – zażartował jego ojciec i uciął sobie pogawędkę z Djokovićem.

Puchar, który jest wręczany zwycięzcom Wimbledonu jest pozłacaną repliką trofeum z 1887 r., znajdującego się w muzeum All England Club. Co prawda jest o 25 proc. mniejsza od oryginału, ale waży około 4,5 kg. Nic dziwnego, że taki ciężar sprawiał kłopot 9-latkowi. Skonsternowany George nie wiedział co zrobić. - Jest trochę ciężki - powiedział.

Na szczęście na pomoc przyszła mu mama i nie doszło do żadnego wypadku.

Czytaj też:
Novak Djoković i Nick Kyrgios wdali się w dyskusję. Efekt jest zaskakujący

Źródło: Instagram / windsor.royal.family