Zabójca „Pershinga” nie wyjdzie na wolność. „Nie wyraził skruchy”

Zabójca „Pershinga” nie wyjdzie na wolność. „Nie wyraził skruchy”

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Salivanchuk Semen
Sąd Apelacyjny w Katowicach ostatecznie zdecydował, że zabójca „Pershinga” nie wyjdzie na wolność przed końcem zasądzonej kary. Zdaniem sądu Ryszard Bogucki nie wyraził skruchy.

Ryszard Bogucki został skazany na 25 lat więzienia m.in. za zabójstwo, kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, wymuszenie rozbójnicze, porwanie oraz oszustwo. 6 czerwca Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział III Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń Karnych zwolnił Boguckiego z odbywania reszty kary.

W połowie czerwca Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zaskarżyła to postanowienie. We wtorek 12 lipca do skargi przychylił się Sąd Apelacyjny w Katowicach. To oznacza, że Ryszard Bogucki nie wyjdzie na wolność przed upływem terminu całej kary.

Dlaczego Bogucki nie wyjdzie na wolność?

Pełnomocnicy Boguckiego już wcześniej składali wniosek o wcześniejsze zwolnienie. Zastępca Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach zaopiniował je negatywnie ze względu na negatywną prognozę kryminologiczno-społeczną. Podobnego zdania był prokurator, który ocenił, że częstochowski Sąd Okręgowy skoncentrował się tylko na okolicznościach związanych z regulaminowym pobytem Boguckiego w więzieniu i uzyskiwaniem przez niego nagród i ulg, właściwą postawą wobec przełożonych.

Prokuratura zwróciła również uwagę, że sąd podczas wydawania decyzji ws. zwolnienia osadzonego pominął okoliczności związane z postawą skazanego, właściwościami i warunkami osobistymi, okolicznościami popełnionych przestępstw oraz zachowaniem po ich popełnieniu.

Nieprzyznawanie się do winy i brak skruchy

W trakcie procesu mężczyzna nie przyznawał się do zarzuconych mu czynów, nie wyraził również skruchy. Swoim zachowaniem wykazał niewątpliwy brak poszanowania dla podstawowych wartości, jakimi są życie i zdrowie człowieka. Poza zabójstwem w charakterze egzekucji, którego dokonał na Andrzeju Kolikowskim ps. „Pershing”, dopuścił się wielu poważnych przestępstw o wysokim stopniu społecznej szkodliwości, w tym założenia oraz kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, porwania, czy też wymuszenia rozbójniczego.

Prokurator zwrócił uwagę, że Bogucki nie był zbyt zaangażowany w programy prowadzone w więzieniu, a w grudniu 2021 r. definitywnie zrezygnował z uczestnictwa w następnych. Dodatkowo skazany nie pracuje odpłatnie, jak też nie udziela się w pracach nieodpłatnych na rzecz oddziału mieszkalnego.

Mafijne porachunki

W 2003 roku Ryszard Bogucki został skazany za zabójstwo gangstera „Pershinga”. Rok później wyrok uprawomocniono. W 2009 roku w stan oskarżenia warszawska prokuratura postawiła Andrzeja S. ps. „Słowik” i Boguckiemu. Zarzucono im wówczas m.in. nakłanianie do zabójstwa b. szefa policji generała Marka Papały, zastrzelonego w Warszawie w 1998 r. Jednak w tej sprawie warszawski Sąd Okręgowy w 2013 roku uniewinnił obu mężczyzn uznając, że dowody były niewystarczające.

Czytaj też:
Profesor AGH zamordowany przez kolegę ze szkolnych lat? Prokuratura wnioskuje o areszt

Opracowała:
Źródło: TVN24