Dzień trzech prezydentów. Tego dnia nie tylko Jaruzelski został polskim prezydentem

Dzień trzech prezydentów. Tego dnia nie tylko Jaruzelski został polskim prezydentem

Dodano: 
Wojciech Jaruzelski i Lech Wałęsa
Wojciech Jaruzelski i Lech WałęsaŹródło:Newspix.pl / Ullstein Bild
19 lipca 1989 roku Zgromadzenie Narodowe wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta PRL. Tego samego dnia w Londynie zmarł polski prezydent na uchodźstwie Kazimierz Sabbat. Zastąpił go Ryszard Kaczorowski.

19 lipca 1989 r. po nagłym zasłabnięciu na ulicy zmarł w Londynie Kazimierz Sabbat, ósmy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, a piąty na uchodźstwie. Pełnił ten urząd od 8 kwietnia 1986 r., kiedy jako premier rządu polskiego przejął go po zakończeniu siedmioletniej kadencji Edwarda Raczyńskiego (od 1979 r.).

Jaruzelski i Kaczorowski prezydentami jednego dnia

W styczniu 1988 r., zgodnie z postanowieniami Konstytucji kwietniowej (na której podstawie funkcjonował polski rząd i prezydent na emigracji), wyznaczył swojego następcę w osobie ministra ds. krajowych w rządzie Edwarda Szczepanika - Ryszarda Kaczorowskiego. Uczynił to jedynie na wypadek opróżnienia się urzędu przed zawarciem pokoju, tzn. przed końcem przemian demokratycznych w Polsce, które bacznie obserwowano już od dłuższego czasu z Londynu.

Sabbat przewidywał bowiem, że będzie miał jeszcze szansę osobiście złożyć swój urząd na ręce nowego, demokratycznie wybranego prezydenta niekomunistycznej Rzeczypospolitej. Niespodziewanie jednak zmarł i na urzędzie zastąpił go jeszcze tego samego dnia minister Kaczorowski.

Tymczasem w kraju również 19 lipca Zgromadzenie Narodowe wybrało na prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej dotychczasowego szefa Rady Państwa gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Za głosowało 270 posłów, przeciw było 233, 43 wstrzymało się od głosu. Od tej pory aż do 31 grudnia 1989 r. generał Jaruzelski pozostawał głową państwa w PRL, a następnie pierwszym prezydentem III RP, nieuznawanym przez rząd polski na emigracji.

Kaczorowski przekazał władzę dopiero Wałęsie

Nowy prezydent Kaczorowski powołał specjalną Radę Stanu, która miała ustalić, jakie zmiany polityczne muszą zaistnieć w Polsce, by można było podać do dymisji władze polskie w Londynie.

W końcu w grudniu 1990 r., po wyborach prezydenckich, prezydent ogłosił gotowość powrotu do kraju, po czym jeszcze przed końcem roku na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście przekazał insygnia urzędu prezydenta (m.in. Krzyże Wielkie Orderu Orła Białego i Orderu Odrodzenia Polski) Lechowi Wałęsie i sam zrzekł się urzędu.

Autorem tekstu Dzień trzech prezydentówjest MGK. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
„Nocna zmiana”, czyli upadek rządu Olszewskiego. „Ten mit raczej nie przetrwa”