Społeczne Boże Ciało

Społeczne Boże Ciało

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost
Uroczystość Bożego Ciała stała się dla hierarchów okazją do poruszenia w homiliach najgorętszych problemów, jak sytuacja w służbie zdrowia, bieda czy handel w niedzielę. Ostro skrytykowano lekarzy i rządzących.

"Kościół z mandatu Chrystusa, przez swój głos a zwłaszcza przez swoich wiernych jest i będzie obecny w sprawach człowieka, a tych jest dzisiaj wiele" – mówił metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz, na zakończenie centralnej procesji Bożego Ciała, przed kościołem Św. Anny w Warszawie.

Zdaniem arcybiskupa, Kościół w trosce o wszystkich ludzi musi wołać o sprawiedliwy podział chleba we współczesnym świecie, w którym spełnia się, niestety, przypowieść Chrystusa o "Bogaczu i Łazarzu". Nawiązując do kończącego się spotkania G-8 siedmiu najbogatszych krajów świata i Rosji, metropolita warszawski mówił, że to nie tylko sprawa międzynarodowa, ale też nasza, polska.

Z kolei metropolita krakowski - kard. Stanisław Dziwisz podczas procesji Bożego Ciała w Krakowie mówił, że "władza, która nie dostrzega potrzeb podwładnych, nie otrzyma błogosławieństwa bożego". Bez troski o zwykłego obywatela nie da się w państwie budować rodzinnego szczęścia - dodał.

"Błogosławieni niech będą ci wierni, którzy nie idą w niedzielę na zakupy" - tak do protestu pracowników niektórych supermarketów przeciw pracy w niedzielę i święta odniósł się przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik.

Ta kwestia była ważnym punktem różnych homilii.

"I dobrze, że jest protest, że ludzie domagają się możliwości świętowania. Zmuszanie do pracy w niedzielę jest przekreśleniem świętowania. To jest atak na rodzinę - podkreślił abp Michalik. Metropolita poznański abp Stanisław Gądecki wzywał natomiast do modlitwy za ustawodawców, aby wprowadzili zakaz handlu w niedziele i święta.

W czwartkowych homiliach sporo miejsca poświęcono też problemom służby zdrowia.

"Dar serca, czy nerki na przeszczep może stać się darem miłości ratującej życie" - mówił metropolita lubelski abp Józef Życiński. Abp podkreślił znaczenie obrony życia poczętego, ale zaznaczył, że nie mniej ważna jest troska o życie zagrożone. Przypomniał, że papież Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że ofiarowanie organu na przeszczep jest wyrazem chrześcijańskiej miłości.

O modlitwę za rozwiązanie problemów polskiej służby zdrowia apelował metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak. Podkreślił słuszność lekarskich postulatów dotyczących wyższych zarobków, ale też i prawo ludzi do godnego leczenia.

Część hierarchów nie szczędziła ostrych słów strajkującym. Biskup kielecki Kazimierz Ryczan mówił, że w szpitalach trwa "walka". "Szpitale służyły dotychczas zdrowiu ludzi; kiedyś nazywało się to służbą zdrowia. Ostatnio mówi się, że to już obraźliwa przeszłość - dziś nazywa się ochroną zdrowia. Nic więc dziwnego, że ochroniarzom należy bardzo dobrze zapłacić" - mówił biskup.

Pytał jak pocieszyć starszą matkę, której na służbie swoim dzieciom upłynęło całe życie - pytał. "Teraz mówi się jej, że to nie jest przypadek nagły. Ona prosi, ale otrzymuje odpowiedź, że izba lekarska zabrania przyjęć. Wraca więc z bolącym sercem i patrzy na ulicy jak pędzi coraz szybciej nieludzki świat. Jeszcze raz, Chrystus przychodzący w postaci chorego, odpędzony jest sprzed drzwi" - podsumował kaznodzieja.

Jeszcze ostrzej skrytykował strajki lekarzy bp. łomżyński Stanisław Stefanek, określając takie działanie jako "terrorystyczną metodę". Protesty medyków i podobne plany nauczycieli i kolejarzy nazwał "znęcaniem się nad zakładnikami na oczach władcy". Zakładnicy to - zdaniem bpa Stefanka - chorzy, uczniowie, pasażerowie. Według hierarchy wykorzystuje się ich jako element wymuszenia na władcy określonych gestów.

Na Śląsku w homilii metropolity katowickiego abpa Damiana Zimonia słychać było echa przedstawionego w środę raportu komisji Wyższego Urzędu Górniczego na temat przyczyn wypadku w kopalni "Halemba" gdzie w wyniku katastrofy w listopadzie ub. roku śmierć poniosło 23 górników. Raport zarzuca dyrekcji kopalni szereg nieprawidłowości.

Zimoń ocenił, że w górnictwie panuje atmosfera "sukcesu za wszelką cenę". "Praca musi być wykonywana w poczuciu odpowiedzialności, nie możemy być niewolnikami pracy" - podkreślił.

W wielu homiliach tradycyjnie dużo miejsca poświęcono rodzinie i ochronie życia poczętego.

"Partia, która obecnie rządzi w Polsce, nie zdała egzaminu moralnego", odmawiając prawa ochrony życia od momentu poczęcia – mówił abp Michalik o partii braci Kaczyńskich, która sprzeciwiła się nowelizacji już i tak restrykcyjnej ustawie antyaborcyjnej, co doprowadziło do rozłamu w jej szeregach.

"Są jeszcze uczciwi politycy, jak były marszałek Sejmu, druga osoba w kraju po prezydencie, który odchodzi, bo jego przekonania zostały podeptane. Chcemy otoczyć go modlitwą i wszystkich ludzi uczciwych, którzy w sposób ofiarny patrzą na dobro innego człowieka" – ocenił postawę Marka Jurka metropolita przemyski.

pap, em