Fatalna sytuacja za Odrą odbije się na Polsce. My też zapłacimy za lata niemieckiego egoizmu

Fatalna sytuacja za Odrą odbije się na Polsce. My też zapłacimy za lata niemieckiego egoizmu

Siedziba Gazpromu w Petersburgu
Siedziba Gazpromu w Petersburgu Źródło:PAP/EPA / Anatoly Maltsev
Rosjanie wykorzystali monopol gazowy do uderzenia w niemiecką gospodarkę. Za wieloletnie błędy w polityce wschodniej zapłacić trzeba będzie nie tylko za Odrą, ale także w ściśle powiązanej ekonomicznie z Niemcami Polsce.

Pamiętacie jeszcze, jak Angela Merkel upierała się, że Nord Stream to czysto biznesowy projekt, który nigdy nie zostanie wykorzystany przez Rosję do szantażowania Europy? Dziś Niemcy przekonują się na własnej skórze, jak bardzo myliła się ich „Mutti”. Czołowa gospodarka Europa dostała poważnej zadyszki po tym, jak Rosjanie najpierw zaczęli windować ceny gazu, a potem prawie całkowicie zakręcili kurek z paliwem dla Niemiec.

Ten pierwszy ruch spowodował, że w maju, po raz pierwszy od zjednoczenia Niemiec 31 lat temu, nasz sąsiad zanotował deficyt w handlu zagranicznym. To ważne, bo na nim opiera się sukces gospodarczy Niemiec. Ten drugi ruch Rosji wymusi za chwilę drastyczne ograniczenie konsumpcji energii i dalszy spadek produkcji przemysłowej w Niemczech. Prędzej czy później rykoszetem uderzy to także w polską gospodarkę. W końcu całkiem niedawno zastąpiliśmy Włochy w roli piątego partnera handlowego Niemiec.

Źródło: Wprost