Kryzys węglowy spowodowany embargiem na rosyjskie surowce trwa. Przedstawiciele rządu zapewniają jednak, że Polakom nie będzie brakowało zimą paliwa do ogrzania domów. Na polecenie premiera Spółki Skarbu Państwa szukają „czarnego złota” u dostawców z całego świata. O pierwszych sukcesach w tym zakresie poinformowały 28 lipca Wiadomości TVP. We flagowym programie Telewizji Polskiej ukazał się materiał „Pierwsze dostawy węgla już w Polsce”.
Wiadomości TVP o dostawach węgla
– W porcie w Świnoujściu trwa rozładunek statku z węglem. To dostawa z Republiki Południowej Afryki – opowiadał Dominik Cierpioł. Widzów z ekranu uspokajał także rzecznik rządu Piotr Muller oraz dziennikarz, wspominając o dodatku 3 tys. złotych na zakup węgla. Na koniec podkreślono, że problemy gospodarcze mają charakter globalny i dają się we znaki nawet w takim mocarstwie jak Stany Zjednoczone.
Waszczykowski kpi z TVP
Kunszt Telewizji Polskiej docenił europoseł Prawa i Sprawiedliwości, a także były minister spraw zagranicznych. „Przypominają się czasy młodości za Gomułki, kiedy obwieszczono, że statek z cytrusami na święta przypłynął z Kuby” - skwitował na Twitterze Witold Waszczykowski, okraszając wpis uśmiechniętą emoji.
Morawiecki i Kaczyński o węglu
Najnowsze zapewnienia, że Polacy nie będą marznąć w zimę, pochodzą z ust premiera Mateusza Morawieckiego. – Od razu zamówiliśmy węgiel, teraz te zamówienia jeszcze zwiększamy. Zrobimy wszystko, aby Polacy mieli tyle węgla, ile będą potrzebowali – powiedział premier na antenie Polsat News.
W podobnym tonie wypowiadał się Jarosław Kaczyński. W wywiadzie dla Interii prezes PiS tłumaczył, że nieważne, czy z wyliczeń wynika, że potrzeba kilka, czy kilkanaście milionów ton surowca. – Węgla wystarczy. Proszę mnie trzymać za słowo – zapewnił. Dodał, że nie oznacza to jednak, że całość dostaw będzie dostępna w sierpniu, czy wrześniu.
Czytaj też:
Prawda czy fałsz? Oto 10 węglowych stereotypów w Polsce. Tłumaczymy wszystkie