Siatkarki wracają do domu

Siatkarki wracają do domu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polki przegrały z Niemkami 1:3 (25:17, 23:25, 14:25, 23:25) w meczu o miejsca 5-8 turnieju siatkarek w szwajcarskiej miejscowości Montreux.
Polska: Eleonora Dziękiewicz, Joanna Frąckowiak, Agnieszka Kosmatka, Milena Sadurek, Milena Rosner, Maria Liktoras, Mariola Zenik (libero) oraz Agnieszka Bednarek, Dorota Świeniewicz, Joanna Stanucha-Szczurek.

Niemcy: Cornelia Dumler, Mareen Apitz, Christiane Fuerst, Angelina Gruen, Margarethe Kozuch, Corina Suschke, Kerstin Tzscherlich (libero) oraz Maren Brinker, Kathleen Weiss, Dominice Steffen, Anne Matthes.

Był to ostatni występ Polek w tej imprezie, gdyż organizatorzy zrezygnowali z rozgrywania meczu o siódmą pozycję. Z jednym zwycięstwem (3:2 nad Turcją) w czterech meczach zakończyły polskie siatkarki udział w turnieju w Montreux, choć początek spotkania z Niemkami mógł wskazywać, że ten dorobek będzie lepszy.

Pierwszy set przebiegał pod dyktando zespołu Marco Bonitty, a ciężar zdobywania punktów wzięły na siebie Agnieszka Kosmatka i Eleonora Dziękiewicz. Przy stanie 24:17 pierwszą partię skutecznym atakiem zakończyła Joanna Frąckowiak.

W drugim secie długo prowadziły Niemki, ale dzięki udanym zagraniom Mileny Rosner Polki od stanu 13:15 zdobyły pięć kolejnych punktów. Później był remis 20:20 i 23:23, ale dwie następne akcje przyniosły punkty rywalkom "biało-czerwonych", które wygrały seta 25:23.

Wyrównana walka w trzeciej partii trwała do pierwszej przerwy technicznej. Później uwidoczniła się niewielka przewaga Niemek, wśród których prym wiodły Angelina Gruen i Cornelia Dumler. Końcówka seta, od stanu 13:15, była popisem Niemek, które zdobyły dziesięć punktów, straciły zaledwie jeden.

Porażka 14:25 nie załamała jednak Polek. Marco Bonitta wrócił do składu, który rozpoczynał mecz i polska drużyna w czwartym secie, głównie za sprawą Mileny Rosner, długo prowadziła. Było 16:12, 17:14, ale rywalki doprowadziły do remisu 22:22. Końcówka, podobnie jak w drugiej partii, należała do Niemek, które wygrały 25:23 i w niedzielę zagrają o piąte miejsce.

pap, em


pap, em