KIM DZONG IL
Podróż wodza komunistycznej Korei do Rosji bardziej przypominała ekspedycje Lenina i Dzierżyńskiego w czasach dyktatury bolszewików niż państwowe wizyty w krajach demokratycznych. Kim jest absolwentem szkoły lotniczej, woli jednak się poruszać opancerzonym pociągiem. Nic dziwnego, że aż dziewięć dni zajęło mu pokonanie trasy z Phenianu do Moskwy, gdzie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Podróży wodza towarzyszyły nadzwyczajne środki ostrożności, niezwykle uciążliwe dla mieszkańców miejscowości, przez które przejeżdżał. Gość z Korei zwiedził fabrykę czołgów, obejrzał makietę stacji orbitalnej Mir, zapoznał się z produkcją rakiety typu Proton, złożył kwiaty na grobie Włodzimierza Lenina. W KRLD z głodu umierają tysiące ludzi, tymczasem komunistyczne władze inwestują w program rakietowy - według Kim Dzong Ila - bezpieczny dla krajów, które "szanują suwerenność Korei Północnej".
Kim Dzong Il urodził się w 1942 r. Jest najstarszym synem Kim Ir Sena. Ukończył Akademię Sił Powietrznych w byłej NRD i uniwersytet w Phenianie. W oficjalnych biografiach wspomina się, że jest uzdolnionym kompozytorem, znawcą kina i bohaterem wojennym. W 1992 r. stanął na czele koreańskiej armii. Po śmierci ojca został sekretarzem generalnym partii komunistycznej. Głową państwa na wieczną kadencję pozostał formalnie Kim Ir Sen.
RADISLAV KRSTIĆ
"Jest pan winien ludobójstwa" - usłyszał przed kilkoma dniami generał Radislav Krstić, kat Srebrenicy, od sędziego Trybunału ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii. Sześć lat temu Serbowie wymordowali w Srebrenicy (wschodnia Bośnia) - ogłoszonej przez ONZ bezpieczną enklawą - osiem tysięcy Muzułmanów. Krsticia skazano na 46 lat więzienia.
Masakra w Srebrenicy uważana jest za najokrutniejszą zbrodnię od zakończenia II wojny światowej. Po wejściu do miasta Serbowie wywieźli muzułmańskie kobiety, starców i dzieci, a mężczyzn zapędzili do okolicznych lasów i tam zamordowali. Podczas procesu Krsticiowi udowodniono, że brał udział w przygotowaniu i realizacji planów ludobójstwa i że to on decydował, co zrobić ze schwytanymi Muzułmanami. Najwyższy rangą serbski wojskowy osądzony w Hadze otrzymał najsurowszą w historii trybunału karę. Na wolności pozostają przełożeni Krsticia - generał Ratko Mladić i przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić. Ich los wydaje się jednak przesądzony - prędzej niż później trafią przed trybunał.
Radislav Krstić urodził się w 1948 r. W wojnie na Bałkanach stracił nogę. Był zastępcą dowódcy korpusu Drina, który 11 lipca 1995 r. zdobył Srebrenicę, a następnie przeprowadził tam czystki etniczne. Wkrótce po zajęciu tej muzułmańskiej enklawy generał Mladić mianował go dowódcą korpusu. W 1998 r. Krstić został schwytany w Bośni przez oddziały KFOR. Proces w Hadze trwał od marca 2000 r.
SZYMON ZIÓŁKOWSKI
Kiedy zdobył złoty medal w rzucie młotem na igrzyskach w Sydney, mówiono, że to wielka sensacja. Później jednak potwierdził sportową klasę na mityngach i zawodach Pucharu Europy (przyczynił się w ten sposób do zwycięstwa Polaków w lekkoatletycznej superlidze). Zdobywając złoty medal mistrzostw świata w Edmonton, Ziółkowski udowodnił, że jest najlepszy w swojej konkurencji.
Medal Ziółkowskiego to piąty złoty krążek w historii polskiej lekkoatletyki wywalczony podczas mistrzostw świata. Wcześniej to wyróżnienie zdobyli Zdzisław Hoffman w trójskoku, kulomiot Edward Sarul, Wanda Panfil w biegu maratońskim oraz chodziarz Robert Korzeniowski. Ziółkowski stoczył zacięty pojedynek z Japończykiem Koji Murofushi, z którym w tym sezonie przegrał już dwa razy. Dopiero w przedostatniej kolejce Polak zapewnił sobie zwycięstwo rzutem na odległość 83,38 m, ustanawiając nowy rekord Polski.
Szymon Ziółkowski urodził się w 1976 r. Studiuje w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Rzut młotem trenuje od jedenastu lat. Młociarzem był jego ojciec, tę dyscyplinę uprawiają również brat i siostra Szymona. W 1994 r. został mistrzem świata juniorów, a rok później mistrzem Europy w tej kategorii wiekowej. W 1996 r. zajął dziesiąte miejsce na igrzyskach w Atlancie. W 1998 r. był piątym młociarzem mistrzostw Europy, a podczas ubiegłorocznych igrzysk w Sydney zdobył złoty medal. Jest zawodnikiem AZS Poznań.
Podróż wodza komunistycznej Korei do Rosji bardziej przypominała ekspedycje Lenina i Dzierżyńskiego w czasach dyktatury bolszewików niż państwowe wizyty w krajach demokratycznych. Kim jest absolwentem szkoły lotniczej, woli jednak się poruszać opancerzonym pociągiem. Nic dziwnego, że aż dziewięć dni zajęło mu pokonanie trasy z Phenianu do Moskwy, gdzie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Podróży wodza towarzyszyły nadzwyczajne środki ostrożności, niezwykle uciążliwe dla mieszkańców miejscowości, przez które przejeżdżał. Gość z Korei zwiedził fabrykę czołgów, obejrzał makietę stacji orbitalnej Mir, zapoznał się z produkcją rakiety typu Proton, złożył kwiaty na grobie Włodzimierza Lenina. W KRLD z głodu umierają tysiące ludzi, tymczasem komunistyczne władze inwestują w program rakietowy - według Kim Dzong Ila - bezpieczny dla krajów, które "szanują suwerenność Korei Północnej".
Kim Dzong Il urodził się w 1942 r. Jest najstarszym synem Kim Ir Sena. Ukończył Akademię Sił Powietrznych w byłej NRD i uniwersytet w Phenianie. W oficjalnych biografiach wspomina się, że jest uzdolnionym kompozytorem, znawcą kina i bohaterem wojennym. W 1992 r. stanął na czele koreańskiej armii. Po śmierci ojca został sekretarzem generalnym partii komunistycznej. Głową państwa na wieczną kadencję pozostał formalnie Kim Ir Sen.
RADISLAV KRSTIĆ
"Jest pan winien ludobójstwa" - usłyszał przed kilkoma dniami generał Radislav Krstić, kat Srebrenicy, od sędziego Trybunału ds. Zbrodni Wojennych w byłej Jugosławii. Sześć lat temu Serbowie wymordowali w Srebrenicy (wschodnia Bośnia) - ogłoszonej przez ONZ bezpieczną enklawą - osiem tysięcy Muzułmanów. Krsticia skazano na 46 lat więzienia.
Masakra w Srebrenicy uważana jest za najokrutniejszą zbrodnię od zakończenia II wojny światowej. Po wejściu do miasta Serbowie wywieźli muzułmańskie kobiety, starców i dzieci, a mężczyzn zapędzili do okolicznych lasów i tam zamordowali. Podczas procesu Krsticiowi udowodniono, że brał udział w przygotowaniu i realizacji planów ludobójstwa i że to on decydował, co zrobić ze schwytanymi Muzułmanami. Najwyższy rangą serbski wojskowy osądzony w Hadze otrzymał najsurowszą w historii trybunału karę. Na wolności pozostają przełożeni Krsticia - generał Ratko Mladić i przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić. Ich los wydaje się jednak przesądzony - prędzej niż później trafią przed trybunał.
Radislav Krstić urodził się w 1948 r. W wojnie na Bałkanach stracił nogę. Był zastępcą dowódcy korpusu Drina, który 11 lipca 1995 r. zdobył Srebrenicę, a następnie przeprowadził tam czystki etniczne. Wkrótce po zajęciu tej muzułmańskiej enklawy generał Mladić mianował go dowódcą korpusu. W 1998 r. Krstić został schwytany w Bośni przez oddziały KFOR. Proces w Hadze trwał od marca 2000 r.
SZYMON ZIÓŁKOWSKI
Kiedy zdobył złoty medal w rzucie młotem na igrzyskach w Sydney, mówiono, że to wielka sensacja. Później jednak potwierdził sportową klasę na mityngach i zawodach Pucharu Europy (przyczynił się w ten sposób do zwycięstwa Polaków w lekkoatletycznej superlidze). Zdobywając złoty medal mistrzostw świata w Edmonton, Ziółkowski udowodnił, że jest najlepszy w swojej konkurencji.
Medal Ziółkowskiego to piąty złoty krążek w historii polskiej lekkoatletyki wywalczony podczas mistrzostw świata. Wcześniej to wyróżnienie zdobyli Zdzisław Hoffman w trójskoku, kulomiot Edward Sarul, Wanda Panfil w biegu maratońskim oraz chodziarz Robert Korzeniowski. Ziółkowski stoczył zacięty pojedynek z Japończykiem Koji Murofushi, z którym w tym sezonie przegrał już dwa razy. Dopiero w przedostatniej kolejce Polak zapewnił sobie zwycięstwo rzutem na odległość 83,38 m, ustanawiając nowy rekord Polski.
Szymon Ziółkowski urodził się w 1976 r. Studiuje w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Rzut młotem trenuje od jedenastu lat. Młociarzem był jego ojciec, tę dyscyplinę uprawiają również brat i siostra Szymona. W 1994 r. został mistrzem świata juniorów, a rok później mistrzem Europy w tej kategorii wiekowej. W 1996 r. zajął dziesiąte miejsce na igrzyskach w Atlancie. W 1998 r. był piątym młociarzem mistrzostw Europy, a podczas ubiegłorocznych igrzysk w Sydney zdobył złoty medal. Jest zawodnikiem AZS Poznań.
Więcej możesz przeczytać w 32/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.