Z najnowszego sondażu, który został przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej”, wynika, że największym poparciem cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. Na tę partię chęć oddania głosu deklaruje 34,9 proc. respondentów. Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska z wynikiem 27,7 proc. Na ostatniej pozycji na podium znalazła się Lewica – 9.6 proc. (tj. Sojusz Lewicy Demokratycznej, Wiosna, Partia Razem).
Najnowszy sondaż. Polska 2050 przed PSL-Koalicją Polską
Na dalszych pozycjach uplasowały się Polska 2050 Szymona Hołowni (9,3 proc.), PSL-Koalicja Polska (5,5 proc.), Konfederacja (4,6 proc.) oraz AgroUnia (1,3 proc.). Z badania płyną złe wieści dla polityków Solidarnej Polski. Z najnowszego sondażu wynika, że gdyby partia, na której czele stoi Zbigniew Ziobro, startowała sama – nie w koalicji z PiS – mogłaby liczyć jedynie na 0,7 proc. głosów.
Jak przypomina rp.pl, w poprzednim badaniu, które zostało zrealizowane w drugiej połowie czerwca, Zjednoczona Prawica wraz z Solidarną Polską miała 34,5 proc. poparcia. 6,4 proc. nie wie, na kogo oddać swój głos.
PiS w opozycji?
Wyniki sondażu skomentował prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Sytuacja jest stabilna. Ale w tym sensie, że po przeliczeniu tego wyniku na mandaty, to PiS w tym układzie będzie w opozycji, a opozycja – nawet idąc w czterech listach – przejmie władzę – stwierdził. Ekspert wskazał, że ostatni sondaż, w którym Prawo i Sprawiedliwość mogło liczyć na samodzielną większość, został przeprowadzony kilka miesięcy temu, w marcu.
– Trzeba odnotować, że pod progiem znajduje się Konfederacja. Być może osobne notowanie Ziobry bardziej szkodzi właśnie Konfederacji jako najbardziej podobnej partii. Moim zdaniem Konfederacja jest obecnie na takiej trajektorii, jak kiedyś Kukiz czy Palikot. Trajektorii schodzącej – analizował prof. Jarosław Flis w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Czytaj też:
Zbigniew Ziobro odniósł niechlubne zwycięstwo. Najnowszy sondaż