Ostra wymiana zdań ws. PKB. „Proszę się nie kompromitować. Pani naprawdę zrobiła doktorat z matematyki?”

Ostra wymiana zdań ws. PKB. „Proszę się nie kompromitować. Pani naprawdę zrobiła doktorat z matematyki?”

Maciej Wąsik i Katarzyna Lubnauer
Maciej Wąsik i Katarzyna Lubnauer Źródło: PAP / Paweł Supernak/Twitter/Kancelaria Premiera
Do wymiany zdań doszło między Maciejem Wąsikiem, a Katarzyną Lubnauer. Poszło o najnowsze dane GUS dotyczące wzrostu gospodarczego Polski w drugim kwartale.

Według najnowszych danych GUS, PKB Polski wzrósł w drugim kwartale o 5,3 proc. rok do roku. To o cały punkt procentowy mniej, niż spodziewali się eksperci. Konsensus rynkowy wynosił 6,3 proc.

Wyrównany sezonowo (z uwzględnieniem m.in. różnicy w liczbie dni roboczych) PKB spadł o 2,3 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem, a rok do roku wzrósł o 4,5 proc.

Lubnauer: Jesteśmy czerwoną dziurą z największym spadkiem PKB

„Za czasów rządu PO-PSL byliśmy zieloną wyspą, jedyni ze wzrostem PKB w czasach kryzysu, teraz jesteśmy czerwoną dziurą z największym spadkiem PKB w UE” - napisała Katarzyna Lubnauer (Koalicja Obywatelska). „To jak to miało być: Polska w ruinie? PiS zaraz zrealizuje ten program” - dodała.

Odpowiedział jej wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. „Proszę się nie kompromitować. Polski PKB wzrósł w II kwartale o 5,3% r/r. Pani naprawdę zrobiła doktorat z matematyki? Na jakiej uczelni?” - pytał.

„Porównanie jest do poprzedniego kwartału. I na tle innych krajów Europy” - odparła Lubnauer.

twitter

Kolejne niepokojące dane

Spadająca dynamika PKB to sygnał, że Polsce może grozić recesja. Co więcej, przy bardzo niskim wzroście gospodarczym wciąż mamy bardzo wysoką inflację. Jeśli taki stan rzeczy się utrzyma, grozi nam stagflacja, która jest bardzo niekorzystnym zjawiskiem.

Według danych S&P Global indeks PMI dla polskiego sektora przemysłowego wyniósł w lipcu 42,1 punktu, co stanowi kolejny spadek. W czerwcu było to 44,4 pkt, co i tak oznaczało już wyraźne spowolnienie. Eksperci przypominają, że jest to najniższy wynik od maja 2020 roku, czyli momentu, gdy przemysł zmagał się ze szczytem pandemii koronawirusa.

Czytaj też:
Recesja techniczna raczej nie do uniknięcia. Czy powinniśmy martwić się bezrobociem?