"Przedstawiłem różne propozycje odnośnie daty wyborów. Istnieją argumenty przemawiające za terminem wczesnym, jak i późniejszym. Obstawałem przy wczesnym i ku mojemu zadowoleniu zarząd przyjął taką koncepcję. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie odbędzie się do 30 listopada" - powiedział kierujący Niezależną Komisją Wyborczą profesor Michał Kleiber.
"Decyzja będzie podlegać opinii NKW, czyli mecenasa Marcina Wojcieszaka, przedstawiciela FIFA - Jerome'a Champagne'a oraz przedstawiciela UEFA - Hryhorija Sukrisa. Jestem przekonany, że nie wniosą kontrowersyjnych opinii. Nie jest to ciało wydające dyspozycje - my jedynie pilnujemy, aby wybory były demokratyczne i oddawały rzeczywisty głos środowiska. Konkretny termin poznamy w najbliższych tygodniach" - dodał szef Polskiej Akademii Nauk.
Rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński zapewnił, że zarząd nie pracował pod naciskiem kierowanej przez Kleibera komisji.
"Toczyła się rzeczowa dyskusja. Profesor zapewnił nas, że prawem zarządu jest wyznaczenie dowolnego terminu zjazdu. Obawiamy się jedynie, że ciężko będzie znaleźć poważnego kandydata, który podejmie się prowadzenia związku przez rok. Nadzwyczajny Zjazd może wybrać tylko prezesa na dokończenie kadencji" - wyjaśnił Koźmiński.
NKW ma nadzorować kwestię doprowadzenia do wyboru nowych władz związku. Została powołana na mocy porozumienia między prezydentem Kaczyńskim i szefem FIFA Blatterem. Ich negocjacje sprawiły, że minister sportu Tomasz Lipiec w kwietniu wycofał się z decyzji o ustanowieniu w PZPN kuratora.
Wtedy też zarząd podjął decyzję, że natychmiast po uprawomocnieniu się nowego statutu związku (został zarejestrowany w drugiej połowie maja) ogłoszony zostanie termin wyboru nowych władz.
W środę zarząd powołał również Związkowy Trybunał Piłkarski - organ dyscyplinarny drugiej instancji. Na jego czele stanął radca prawny z Warszawy - mecenas Adam Gilarski. Jego zdaniem prawomocne decyzje dotyczące odwołań klubów ukaranych w aferze korupcyjnej mogą zapaść 21 czerwca.ab, pap