Skandal w drugiej walce wieczoru na KSW. „Nie chcę, żeby mi sędziował”

Skandal w drugiej walce wieczoru na KSW. „Nie chcę, żeby mi sędziował”

KSW 74. Damian Janikowski i Tom Breese
KSW 74. Damian Janikowski i Tom Breese Źródło: Twitter / KSW
Tom Breese w co-main evencie próbował udusić swojego rywala. Sędzia miał utrudnioną widoczność i sprawdził, czy Damian Janikowski „nie odpłynął”. Polak dotknął pleców rywala, co Tomasz Bronder odczytał jako klepnięcie, czyli poddanie. Były zapaśnik miał o to sporo pretensji.

Do sporych kontrowersji doszło w drugiej najważniejszej walce wieczoru na KSW. Damian Janikowski mierzył się z Tomem Breesem. Była druga runda starcia. Brytyjczyk zapiął duszenie na Polaku i dążył do tego, aby poddać byłego medalistę olimpijskiego. Sędzia Tomasz Bronder nie widział wyraźnie głowy Janikowskiego. Podniósł rękę Polaka, aby sprawdzić, czy Janikowski „nie odpłynął”.

Po chwili sędzia przerwał pojedynek. Były zapaśnik miał o to sporo pretensji. Janikowski wyjaśniał potem, że po tym jak sędzia dotknął jego ręki, próbował dopiąć uchwyt i złapać się ręka za rękę. Bronder zauważył jednak klepnięcie i zinterpretował to jako poddanie. Doszło do ogromnej kontrowersji. Mateusz Borek po walce wywiad zaczął od sędziego. Bronder wyjaśnił, że widział jedno klepnięcie i dla niego jest to wystarczające, aby przerwać walkę.

KSW 74. Kontrowersje w walce Damiana Janikowskiego i Toma Breese’a

Były zawodnik UFC był wyraźnie zaskoczony całą sytuacją i gwiżdżącą publicznością. Sytuację zaczął mu tłumaczyć Dominik Durniat. Breese wyjaśnił, że skupiał się na technice kończącej i ciężko było mu powiedzieć, co się dokładnie stało. Dodał, że poczuł dwa klepnięcia i to nie do niego należy interpretacja, co to było za dotknięcie. Brytyjczyk zapewnił jednak, że jest gotowy na rewanż z Janikowskim.

twitter

Polak był bardzo oburzony całą sytuacją. Poprosił publiczność, aby nie gwizdała na Breese’a, bo on nie jest niczemu winny. Janikowski swoje pretensje kierował do sędziego. – Nie chcę, żeby więcej mi sędziował – grzmiał były medalista olimpijski. Janikowski wyraził chęć rewanżu. Zaproponował, aby doszło do niego za dwa, trzy miesiące.

Czytaj też:
Phil de Fries najdłużej panującym mistrzem wagi ciężkiej KSW. Siódmy raz obronił pas

Źródło: WPROST.pl