Huczne otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej. Inwestycję dostrzegły zagraniczne media

Huczne otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej. Inwestycję dostrzegły zagraniczne media

Andrzej Duda
Andrzej DudaŹródło:PAP / Adam Warżawa
Otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej przez ostatnie dni było najważniejszym tematem politycznym w Polsce. Światowe media również dostrzegły tę inwestycję.

W sobotę 17 września odbyła się oficjalna uroczystość z okazji otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej. – Z wielką przyjemnością i radością jako prezydent chcę ogłosić, że mimo trudnego położenia Rzeczpospolitej w tej części Europy, mimo wichrów wojen, które nas przyginały, mimo milionów strat i osobistych tragedii, mimo wszystkich przeciwności, mimo lat komunizmu, mimo tego co też działo się w ostatnich 30 latach, to Polska zwycięża! Tu na mierzei! – oświadczył .

Prezydent Polski podkreślił, że otwarcie inwestycji to „wielkie zwycięstwo Polski, patriotów, tych którzy rozumieją słowo suwerenność i jego znaczenie”. Andrzej Duda zwrócił także uwagę, że otwarcie kanału przez Mierzeję Wiślaną odbywa się w nieprzypadkowy dzień – 17 września, czyli w rocznicę sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku.

Przekop Mierzei Wiślanej. Inwestycję dostrzegły zagraniczne media

Otwarcie przekopu Mierzei Wiślanej nie umknęło uwadze zagranicznych mediów. Depeszę opublikowało Associated Press, a teksty dotyczące tej sprawy powielały potem media, m.in. ABC News. Informacja o tym wydarzeniu pojawiła się również w portalu The Economist, Bloomberg oraz The Washington Post. Agencja AP zwróciła uwagę, że uroczyste otwarcie przekopu zostało zorganizowane przed pełnym dokończeniem inwestycji i podkreślono, że jest to krok – jak informują rządzący – na rzecz uniezależnienia się od Rosji.

Jak relacjonował portal money.pl, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną co prawda jest gotowy, ale pozostają prace porządkowe, które potrwają jeszcze kilka tygodni. Inwestycja ma być kontynuowana, a 17 września zakończył się dopiero jej pierwszy i najważniejszy etap.

W depeszy zostały również przytoczone słowa Andrzeja Dudy, który odnosił się do krytyki inwestycji. – Od tego, by ładować wielkie statki mamy inne miejsca. Chodziło o to, by symbolicznie ta droga była otwarta. By nie pytać o zgodę kraju, który nie jest nam przyjazny. Kraju, któremu władze nie wahają się przed atakowaniem innych, co widzimy teraz na Ukrainie poddanej brutalnej rosyjskiej agresji – przekonywał.

– Nie słuchajcie wszystkich tych, którzy liczą, że zbudowanie tego kanału, to były tylko zainwestowane pieniądze. Przekonacie się państwo, że to pieniądze, które się zwrócą poprzez wzrost cen ziemi, rozwój miast i całego województwa warmińsko-mazurskiego. Będą zwracać się poprzez wzrost zamożności całej tej części kraju – dodał prezydent.

Czytaj też:
Andrzej Duda na pogrzebie królowej Elżbiety II. Uwagę przykuł pewien szczegół

Źródło: AP / Bloomberg / The Economist / money.pl