Prezydent Turcji zabrał głos ws. Krymu. „Prawowici właściciele”

Prezydent Turcji zabrał głos ws. Krymu. „Prawowici właściciele”

Recep Tayyip Erdogan
Recep Tayyip Erdogan Źródło: Shutterstock / Ververidis Vasilis
Prezydent Turcji w jednym z ostatnich wywiadów relacjonował swoją rozmowę z Władimirem Putinem. Recep Tayyip Erdogan mówił także o Krymie.

Recep Tayyip Erdogan w wywiadzie dla PBC NewsHour powiedział, że Rosja musi zwrócić wszystkie tereny, które obecnie okupuje. Prezydent Turcji zaznaczył, że Krym powinien wrócić do „prawowitych właścicieli”. Polityk przypomniał, że podczas spotkania z Władimirem Putinem w Uzbekistanie, do którego doszło w zeszłym tygodniu, rosyjski prezydent sprawiał wrażenie, że jest gotowy „zakończyć to (wojnę w Ukrainie – red.) tak szybko jak to tylko możliwe”.

Jak przypomina „Politico”, Recep Tayyip Erdogan od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę dba o to, aby Turcja zachowała wizerunek neutralnego mediatora między dwoma krajami. Prezydent stwierdził, że opowiedzenie się po któreś ze stron nie doprowadzi do zakończenia działań wojennych. Z drugiej strony powiedział także, że rosyjskiej „inwazji nie da się usprawiedliwić”.

Wojna w Ukrainie. Separatyści zapowiadają pseudoreferenda

Wojna w Ukrainie trwa już ponad 200 dni. Rosyjscy żołnierze atakują cele militarne i obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną. W ostatnich tygodniach ukraińska kontrofensywa odnosi sukcesy, odbijając kolejne terytoria z rąk okupantów.

We wtorek 20 września prokremlowscy separatyści zapowiedzieli pseudoreferenda w Doniecku, Ługańsku, Chersoniu i Zaporożu. Głosowania mają odbyć się w dniach 23-27 września. Zapowiedź ta spotkała się ze stanowczą reakcją przedstawicieli UE i NATO. Jens Stoltenberg potępił „pozorne referenda” jako „dalszą eskalację” wojny w Ukrainie. – Unia Europejska potępia planowane nielegalne „referenda”, które stoją w sprzeczności z zasadami prawa i demokratycznie wybranymi władzami ukraińskimi, naruszają niezależność, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy oraz rażąco naruszają międzynarodowe prawo – powiedział Josep Borrell, wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

Czytaj też:
Zełenski o pseudoreferendach i obecnej sytuacji na froncie. „Inicjatywa należy do Ukrainy”