Donald Trump chce wrócić do gry. Zaoferował, że „stanie na czele grupy”

Donald Trump chce wrócić do gry. Zaoferował, że „stanie na czele grupy”

Były prezydent USA Donald Trump
Były prezydent USA Donald Trump Źródło: Shutterstock / Evan El-Amin
Były prezydent USA Donald Trump zaoferował się, że może „stanąć na czele grupy”, która pomogłaby światowym przywódcom rozwiązać problemy, które pojawiły się po wyciekach z obu nitek Nord Stream.

Chociaż przyczyna wycieków z gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 nie została jeszcze wyjaśniona, europejscy przywódcy zaczęli przypuszczać, że winę za to może ponosić Rosja. Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że „ktoś najprawdopodobniej dokonuje aktu sabotażu”. Z kolei według premier Danii Mette Frederiksen jasne jest, że przecieki były spowodowane „celowymi działaniami” i „nie może wykluczyć” sabotażu.

Donald Trump chce być mediatorem

Jeszcze dalej poszedł były prezydent USA „Może to doprowadzić do poważnej eskalacji lub wojny!” – ostrzegł w środę we wpisie zamieszczonym na swoim portalu społecznościowym Truth Social, zaznaczając, że w związku z zaistniałą sytuacją „«przywództwo» USA powinno pozostać «chłodne, spokojne i beznamiętne»”. „To wielkie wydarzenie, które nie powinno pociągać za sobą wielkiego rozwiązania, przynajmniej jeszcze nie” – napisał. „Katastrofa rosyjsko-ukraińska NIGDY nie powinna się wydarzyć i na pewno nie wydarzyłaby się, gdybym był prezydentem” – stwierdził Trump.

Nie pogarszajcie sprawy z wybuchami rury. Bądźcie strategiczni, bądźcie mądrzy (błyskotliwi!), doprowadźcie do wynegocjowanego porozumienia TERAZ. Obie strony tego potrzebują i chcą. Stawką jest cały Świat. Stanę na czele grupy???” – oświadczył były prezydent.

Wycieki z Nord Stream

Szwedzkie oraz duńskie stacje pomiarowe zarejestrowały silne podwodne eksplozje w tym samym obszarze, w którym wyciekł gaz z rurociągów Nord Stream 1 oraz 2. Wcześniej, w nocy z niedzieli na poniedziałek, w jednej z rur nieczynnego gazociągu Nord Stream 2 odnotowano gwałtowny spadek ciśnienia gazu. We wtorek o awarii gazociągu Nord Stream 1 poinformowały szwedzkie władze. Tamtejszy urząd morski wydał ostrzeżenie o dwóch wyciekach „bardzo blisko siebie” na rurociągu Nord Stream 1 na wodach szwedzkich i duńskich na północny wschód od Bornholmu.

Z informacji szwedzkiej stacji SVT wynika, że oba zdarzenia są badane przez stronę niemiecką jako celowe ataki. – Nie ma żadnych wątpliwości, że doszło do eksplozji. Wyraźnie widać, że fale odbijały się od dna. To musiały być wybuchy – tłumaczył Bjoern Lund, wykładowca sejsmologii w szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmicznej SNSN.

Czytaj też:
Ekspert o wyciekach z Nord Stream: To prowokacja ze strony Rosji

Źródło: The Independent