Pieskow grozi ws. anektowanych obwodów Ukrainy. „Rosja potraktuje ataki na nowe terytoria jako akt agresji”

Pieskow grozi ws. anektowanych obwodów Ukrainy. „Rosja potraktuje ataki na nowe terytoria jako akt agresji”

Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Władimira Putina.
Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Władimira Putina.Źródło:ID1974/shutterstockm.com
Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Władimira Putina ostrzegł, że atak na anektowane terytoria Ukrainy zostanie potraktowany jako akt agresji na Rosję. Zapowiedział także, że inwazja na Ukrainę na będzie kontynuowana.

Przypomnijmy: w dniach 23-27 września, na okupowanych terytoriach Ukrainy – w tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej oraz części obwodów chersońskiego i zaporoskiego – przeprowadzono pseudoreferenda ws. włączenia ich w granice Rosji.

„Wyniki” pseudoreferendów

Według oficjalnych, zupełnie niemożliwych do zweryfikowania „wyników”, za aneksją opowiedziało się rzekomo 98,69 proc. głosujących w tzw. Donieckiej Republice Ludowej, 97,93 proc. w tzw. Ługańskiej Republice Ludowej, 96,75 proc. w obwodzie chersońskim i 96,75 w obwodzie zaporoskim.

W piątek, 30 września, o godz. 15 czasu lokalnego – tj. o godz. 14 obowiązującego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego – ma odbyć się w Moskwie ceremonia podpisania przez Władimira Putina porozumień o włączeniu wspomnianych terytoriów Ukrainy w skład Rosji.

„Nie będzie to niczym innym”

Jak donosi rosyjska agencja TASS, rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow oświadczył, że próba odbicia anektowanych części Ukrainy zostanie potraktowana jako akt agresji na Rosję. – Nie będzie to niczym innym – skwitował Pieskow pytania dziennikarzy w tej sprawie.

Takie słowa nie są niczym nowym. Władze Rosji wielokrotnie ostrzegały, że atak na tereny uznawane za integralną część Rosji – dotychczas odnosiło się to anektowanego w 2014 r. Półwyspu Krymskiego – spotka się z kontratakiem przy użyciu „wszystkich dostępnych środków”. Eksperci tłumaczą, że to niedwuznaczna groźba użycia broni atomowej.

– Chciałbym przypomnieć tym, którzy wygłaszają takie stwierdzenia na temat Rosji, że nasz kraj dysponuje rozmaitymi środkami rażenia, a niektóre są bardziej nowoczesne niż te, jakimi dysponuje NATO. Jeśli integralność terytorialna naszego państwa będzie zagrożona, z pewnością użyjemy wszystkich dostępnych nam środków, by bronić Rosji i naszych obywateli – mówił Putin w środę, 21 września, podczas ogłoszenia częściowej mobilizacji.

„Deklaruje brak chęci do jakichkolwiek rozmów”

Pieskow zapowiedział również, że „specjalna operacja wojskowa” – tak rosyjska propaganda określa napaść na Ukrainę – będzie kontynuowana, a jej cele pozostają niezmienione. Tłumaczył, że wynika to z faktu, że władze w Kijowie nie chcą prowadzić z Moskwą żadnych „negocjacji”.

- W warunkach, gdy strona ukraińska wielokrotnie deklaruje brak chęci do jakichkolwiek rozmów, kładzie się nacisk na kontynuację specjalnej operacji wojskowej – uzupełnił rzecznik Putina.

Dodajmy, że głównym celem rosyjskiej napaści jest obalenie legalnych władz Ukrainy i zastąpienie ich usłużnymi wobec Rosji marionetkami.

Czytaj też:
„Nigdy, nigdy, nigdy”. Joe Biden skomentował rozbiór Ukrainy

Opracował:
Źródło: tass.com, osw.waw.pl