Wpis europosła zrobił niechlubną „karierę”. Morawiecki: To koniec mitu pana Sikorskiego

Wpis europosła zrobił niechlubną „karierę”. Morawiecki: To koniec mitu pana Sikorskiego

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:Shutterstock / Alexandros Michailidis
„To koniec mitu pana Sikorskiego jako dyplomaty, ale przede wszystkim memento dla totalnego modelu uprawiania polityki przez polską opozycję” – napisał Mateusz Morawiecki na Facebooku. Premier polskiego rządu odniósł się w ten sposób do wpisu europosła i sceny, która rozegrała się na forum ONZ.

W piątek 30 września Rada Bezpieczeństwa ONZ odrzuciła projekt rezolucji potępiającej Rosję za dokonanie nielegalnej aneksji części terytorium Ukrainy. Tylko Rosja, której przysługuje prawo weta, była przeciw rezolucji. Cztery kraje – Chiny, Brazylia, Indie i Gabon – wstrzymały się od głosu. Dziesięć państw opowiedziało się za przyjęciem dokumentu. Został on jednak ostatecznie odrzucony ze względu na sprzeciw Rosji.

Na forum międzynarodowej organizacji stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia wykorzystał głośny wpis Radosława Sikorskiego. Przypomnijmy – kilka godzin po niepokojących doniesieniach w sprawie Nord Stream 1 i 2 europoseł zamieścił na swoim profilu na Twitterze wpis, w którym zasugerował, że za całą akcją stoją Stany Zjednoczone. „Thank you, USA” – napisał. Po lawinie krytyki Radosław Sikorski usunął tweeta.

Wpis Sikorskiego wykorzystany przez Rosję na forum ONZ. Morawiecki komentuje

Do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się . „W trakcie obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ rozegrała się symboliczna scena: przedstawiciel Rosji wykorzystał wpis Radosława Sikorskiego w mediach społecznościowych do ataku na Zachód. Wpis, dodajmy, bardzo korzystny dla rosyjskiego aparatu propagandy” – napisał premier polskiego rządu.

„To koniec mitu pana Sikorskiego jako dyplomaty, ale przede wszystkim memento dla totalnego modelu uprawiania polityki przez polską opozycję. Kiedyś pan Sikorski zasłynął z wylewnych gestów wobec Siergieja Ławrowa, dzisiaj wspomógł machinę propagandową Kremla” – czytamy dalej.

Mateusz Morawiecki podkreślił również, że „nienawiść do konkurentów politycznych nigdy nie powinna prowadzić do sprzyjania interesom państw otwarcie wrogich Polsce”. Na zakończenie wpisu premier stwierdził, że elementarne poczucie racji stanu jest obowiązkiem każdego polskiego polityka i każdej polskiej partii politycznej.

Czytaj też:
Zełenski o sukcesach ukraińskiej kontrofensywy. O losach tego miasta zdecydują godziny