Jacek Sasin poczuł się wywołany przez polityka opozycji. „Cóż to za rozróżnienie?”

Jacek Sasin poczuł się wywołany przez polityka opozycji. „Cóż to za rozróżnienie?”

Kadr z posiedzenia Sejmu (5 października)
Kadr z posiedzenia Sejmu (5 października) Źródło: Sejm
– Cała władza w kraju odpowiada dzisiaj za to, żeby Polacy mieli ciepło w domach. My jako rząd robimy wszystko, żeby tak było i oczekujemy, że samorządy nie będą stały obok – powiedział Jacek Sasin. Wicepremier z mównicy sejmowej zwrócił się bezpośrednio do polityka opozycji.

W środę 5 października rozpoczęło się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Jako jeden z pierwszych głos zabrał Krzysztof Paszyk. – Pomoc w COVID-ie – samorządy, pomoc naszym przyjaciołom uchodźcom z Ukrainy – samorządy. Teraz brak węgla... I co? Samorządy! Jak się mają wasze bajki o mocnym państwie, o państwie, które sobie ze wszystkim poradzi, do tej sytuacji? Nie samorządy obiecały Polakom tonę węgla za 900 zł. Nie samorządy, tylko wy obiecywaliście i baje wciskaliście o statkach, które płyną z węglem, którego będzie pod dostatkiem. Dzisiaj się zastanówcie, jak traktujecie samorządy. (...) Drogi -ie ręce precz od solidnych wspólnot lokalnych, od solidnych samorządów polskich – powiedział poseł Koalicji Polskiej.

Jacek Sasin poczuł się wywołany przez polityka opozycji. „Cóż to za rozróżnienie”

Potem na mównicę wyszedł Jacek Sasin. Wicepremier zwrócił się bezpośrednio do swojego przedmówcy. – Cóż to za rozróżnienie? Państwo i samorządy. To samorządy są poza państwem? Samorządy stoją obok państwa? Samorządy to państwo w państwie, panie pośle? Co to jest? Samorządy to jest część władzy państwowej – powiedział. – Cała władza w kraju odpowiada dzisiaj za to, żeby Polacy mieli ciepło w domach. My jako rząd robimy wszystko, żeby tak było i oczekujemy, że samorządy nie będą stały obok. Tylko też będą w tej sprawie działać – kontynuował Jacek Sasin.

– Chcemy dać szansę tym samorządom, które chcą pomagać swoim mieszkańcom, żeby mogły to robić. Tworzymy w tej chwili (...) system finansowy, który będzie służył obniżeniu ceny węgla, który pozwala na to, żeby ci samorządowcy, którzy wiedzą, na czym polega ich misja, żeby mogli tę misję realizować. Natomiast, niestety, tacy samorządowcy jak na pewno z tego nie skorzystają – ocenił wicepremier. – Nie chcemy ich do niczego zmuszać, ale niech mieszkańcy ich rozliczą – dodał na zakończenie.

Czytaj też:
Tauron oświadczył, że ma zapasy węgla na całą zimę

Źródło: WPROST.pl / Sejm