Schetyna porównał Tuska do polskiego króla. Wyzwanie rzucił mu internauta

Schetyna porównał Tuska do polskiego króla. Wyzwanie rzucił mu internauta

Grzegorz Schetyna
Grzegorz Schetyna Źródło: Shutterstock / Grabowski Foto
Grzegorz Schetyna musiał zmierzyć się w Radiu Zet z niecodziennym pytaniem. Polityk PO musiał sięgnąć pamięcią do historii królów polskich.

W czwartek, w czasie porannej rozmowy na antenie Radia Zet, prowadzący wywiad Bogdan Rymanowski zadał nietypowe pytanie. Były przewodniczący , który jest z wykształcenia historykiem, musiał zmierzyć się z wyzwaniem od internauty i wskazać, do jakiego polskiego króla porównałby , i samego siebie.

Schetyna: Tusk jak Chrobry

Pytanie rozbawiło i zaskoczyło Schetynę, a w studiu zapadła cisza. – Tusk Chrobrym – odpowiedział po chwili polityk. – A Kaczyński? – dopytywał dziennikarz. – Trudno znaleźć, nie chciałbym, bo musiałbym znaleźć jakąś tragiczną postać – próbował wymigać się były przewodniczący PO. Rymanowski próbował mu pomóc. – Biorąc pod uwagę walkę z Niemcami to może Jagiełło? – rzucił propozycję. – Ale przy braku skuteczności zdobycia zamku w Malborku po bitwie pod Grunwaldem to być może tak – skomentował Schetyna. Słuchacze Radia Zet nie dowiedzieli się jednak już, do którego króla porównałby sam siebie.

„Tusk dzisiaj rzeczywiście ma kierownicę w ręku”

W czasie rozmowy Schetyna był też pytany m.in. o relacje z Tuskiem. Przyznał, że widział się ostatnio z przewodniczącym PO „kilkanaście, może kilka tygodni temu”. – Jesteśmy w trochę innych miejscach, on ma dzisiaj całą politykę i opozycję na głowie. On dzisiaj rzeczywiście ma kierownicę w ręku i całą odpowiedzialność, decyzyjność i odpowiedzialność. Ma ogromne doświadczenie, wie jak wygrywać z -em, jak mało kto rozumie polską politykę w sposób taki bardzo pełny – stwierdził.

Wspólna lista opozycji? „Coraz trudniejsze”

Były przewodniczący PO wskazał też, że „coraz trudniejsze” jest wyłonienie jednej listy opozycji na wybory parlamentarne. – Tak bym powiedział, bo nigdy nie można zamykać takiego projektu, ale szanse są malejące. Najważniejsze są relacje między liderami opozycji, bo można rozmawiać o wszystkim, o tym czy jest jedna lista czy dwie listy, czy kilka list, ale co najważniejsze, że ugrupowania, środowiska polityczne będące po stronie opozycyjnej nie mogą ze sobą rywalizować, nie powinny ze sobą rywalizować w trakcie kampanii wyborczej. Przeciwnikiem jest PiS – wskazał Schetyna.