Ricky Gervais: Urodziłem się mądry na osiedlu robotniczym. Czy wypada się śmiać z komika?

Ricky Gervais: Urodziłem się mądry na osiedlu robotniczym. Czy wypada się śmiać z komika?

Ricky Gervais
Ricky Gervais 
Komedia ponoć umarła. Parodii nikt już nie robi a zanim opowie się historyjkę z puentą, należy się upewnić, że nikomu się nie podpadnie. Na szczęście przed totalnym zamordyzmem ratuje nas Ricky Gervais, święcący triumfy stand-uper.
Autor: Michał Chudoliński

Gervais swoim humorem stara się uświadamiać, że życie każdego z nas jest wielkim paradoksem, na wielu poziomach. A to, że się obrażasz czy nie zgadzasz z powszechnie uznawanym poglądem nie oznacza wcale, że z miejsca masz rację. Wielu jego fanom daje to poczucie stałości i bezpieczeństwa w otaczającym zewsząd chaosie, zwłaszcza w warstwie etycznej.

Jego legendarne „The Office” z polską wersją językową jest obecnie dostępne na Amazon Prime Video. Z kolei w polskim oddziale Canal + trwają prace nad drugim sezonem „Biura” – serialu bazującego na licencji komediowej serii o bezsensownej pracy i toksycznych stosunkach zawodowych.

Piękny umysł z klasy robotniczej

Gervais, który urodził się i wychował w południowej Anglii, zajmuje się występami komediowymi od końca lat 90. Ukończył co prawda filozofię, ale sam o sobie mówi: „Nigdy zbyt mocno się nie starałem. Urodziłem się mądry na osiedlu robotniczym. Przez cały czas edukacji byłem najmądrzejszym dzieckiem w szkole. Byłem dumny z tego, że radziłem sobie dobrze, nie starając się. Z wiekiem, a zajęło mi to dużo czasu, uświadomiłem sobie, że taka postawa jest obrzydliwa, odrażająca. To ignorancja i tragiczne marnotrawstwo. Zrozumiałem, że sama praca jest nagrodą. Sama walka jest nagrodą”.

Sławę Gervaisowi przyniosła rola Davida Brenta, głównego bohatera brytyjskiej wersji sitcomu „The Office”, którego komik był także współautorem. Od tego czasu pisał, grał i podkładał głos w takich serialach jak „The Ricky Gervais Show”, „An Idiot Abroad” oraz „Statyści”, których od niedawna możemy oglądać na HBO MAX.

Źródło: Wprost