Mariusz Pudzianowski stracił trenera przed walką z Mamedem Chalidowem. Sportowiec zamieścił wymowne nagranie

Mariusz Pudzianowski stracił trenera przed walką z Mamedem Chalidowem. Sportowiec zamieścił wymowne nagranie

Mariusz Pudzianowski
Mariusz Pudzianowski Źródło: Newspix.pl / FOT. MARIAN ZUBRZYCKI/400MM.PL/NEWSPIX.PL
Arbi Szamajew i Anzor Ażyjew nie będą trenować Mariusza Pudzianowskiego do walki z Mamedem Chalidowem. Trenerzy stwierdzili, że nie potrafią pomóc „Pudzianowi” zrobić krzywdę komuś, kto im pomagał. Do tych zdarzeń i spekulacji dotyczących nowych trenerów byłego strongmena zareagował sam zainteresowany.

W środę 5 października kraj obiegła informacja, że podczas KSW 77 17 grudnia Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Mamedem Chalidowem w walce wieczoru. Obaj sportowcy mają bogatą historię w MMA, jednak to Chalidow (35-8) jest uznawany za żywą legendę tego sportu w Polsce. Sportowiec czeczeńskiego pochodzenia przez długi czas był właścicielem pasa wagi półciężkiej, a z kolei były strongman walczy w mieszanych sztukach walki od 2009 roku i od tego czasu stoczył 24 walki. Rekord „Pudziana” wynosi 17-7.

Trener Mariusza Pudzianowskiego zrezygnował przed walką

Trenerami Mariusza Pudzianowskiego do tej pory byli Arbi Szamajew i Anzor Ażyjew. „Byli”, bo w ostatnim czasie media obiegła informacja, że dotychczasowi szkoleniowcy „Dominatora” zrezygnowali z trenowania Mariusza Pudzianowskiego. Pierwszy z wymienionych w programie „Oktagon” zdradził, że już w 2017 roku miał informować „Pudziana” i jego agentkę o tym, że jeśli dojdzie do takiej walki, to on nie stanie w jego narożniku.

– Jeśli ktoś wie, co to honor, zasady, to mnie zrozumie. Jak mam pomóc Mariuszowi zrobić krzywdę komuś, kto mi tyle pomagał? – zapytał. – Gdyby to był inny Czeczen, to nie ma problemu, ale nie Mamed. Nawet mówił mi, żebyśmy przygotowywali Pudzianowskiego, ale ja sobie tego nie wyobrażam – podkreślił.

Odpowiedź Mariusza Pudzianowskiego

Na te wydarzenia i spekulacje dotyczące następców jego dotychczasowych trenerów zareagował sam Mariusz Pudzianowski. W swoim filmie zamieszczonym na Instagramie stwierdził, że jest już dużym chłopcem i umie o siebie zadbać. – Z kim będę trenował to ja zdecyduje (już dawno zdecydowałem) wiec bez takich mi proszę. Jestem na takim etapie w życiu, że mata-klatka i inne potrzebne rzeczy są na miejscu w moim bliskim otoczeniu, czyli obok domu – napisał, dodając, że „spekulacje portali branżowych z Koziej Wólki są zbędne”.

Czytaj też:
Mariusz Pudzianowski komplementuje Mameda Chalidowa. Poprosił go o jedną rzecz

Źródło: WPROST.pl / Oktagon/Instagram Mariusz Pudzianowski