Doda zaatakowana na koncercie. Mężczyzna wbiegł na scenę z maczetą

Doda zaatakowana na koncercie. Mężczyzna wbiegł na scenę z maczetą

Doda
Doda Źródło:Instagram / dodaqueen
Doda otworzyła się na temat ataków, do których kilka razy doszło podczas jej koncertów. Wyznała, że napastnik wbiegł na scenę z maczetą, inny strzelał do niej z łuku.

O Dodzie ostatnio jest głośno za sprawą nowej płyty, ale także show z jej udziałem. Najpopularniejsza polska wokalistka szuka miłości na oczach całej Polski. W programie „Doda. 12 kroków do miłości” możemy śledzić celebrytkę podczas randek w ciemno z mężczyznami wybrani przez ekspertów. Po spotkaniach gwiazda opowiada o swoich wrażeniach psychologowi, a przy okazji widzom. W ostatnim nagraniu w mediach społecznościowych opowiedziała o atakach, których padła ofiarą. Gwiazda wyszła z nich bez szwanku tylko dzięki czujnej i profesjonalnej ochronie. Wiele razy mogło dojść do naprawdę poważnego uszczerbku na zdrowiu wokalistki.

Atak podczas koncertu Dody. Strzał z łuku i napastnik z maczetą

Doda to bez wątpienia jedna z bardziej kontrowersyjnych wokalistek na polskiej estradzie. Kilka dni temu gwiazda wyszła ze studia w czasie wywiadu z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim, a ostatecznie materiał nie ujrzał światła dziennego. Jej postawa i styl bycia wielu osobom nie przypada do gustu.

Dorota Rabczewska wyznała ostatnio, że zdarza się, że pada ofiarą hejterów, a niektórzy z nich posunęli się do ataku w trakcie koncertu. – Ludzie na przykład wysyłają wiadomość: Dzisiaj zaj**** Dodę. Albo mailem dostajesz wiadomość: Dzisiaj zostaniesz zastrzelona z łuku. Grasz na tym i na tym placu, na tej i tej piosence strzelę do ciebie z tej i tej kamienicy. Jakbym ja się tym przejmowała, to bym w ogóle nie wychodziła na scenę – wyznała w mediach społecznościowych. Gwiazda po występie dowiedziała się, że napastnik dotrzymał słowa. – Była taka sytuacja, że naprawdę gość strzelił z tego łuku. Ja nie widziałam tej strzały, bo ona wbiła się pół metra od mojej twarzy, w głośnik. Policja, wszystko, tam była masakra jakaś, ale ja tego nie widziałam, normalnie grałam koncert – powiedziała i dodała, że o tym incydencie po kilku latach opowiedział jej ochroniarz.

Wspomniany przypadek nie był jedyną próbą ataku na Dodę. – Facet z maczetą kiedyś wbiegł na scenę, w ostatniej chwili go powalili. To nie wzbudziło we mnie strachu – wyznała.

Czytaj też:
Dawid Podsiadło zdradził, czy ma dziewczynę

Galeria:
Doda dzieli się intymnymi fotkami w sieci. Zobaczcie jej figurę!
Źródło: WPROST.pl / TIK-TOK