Brytyjski premier z Księgi Rekordów Guinnessa

Brytyjski premier z Księgi Rekordów Guinnessa

W Londynie zmiana warty na 10, Downing Street oznacza, że premier – rekordzistkę zastąpił premier – rekordzista.

Liz Truss była szefem rządu Jego Królewskiej Mości przez raptem 45 dni, co niewątpliwie nadaje się do Księgi Rekordów Guinnessa. Co prawda Waldemar Pawlak za pierwszym podejściem do premierowskiego stanowiska w Alejach Ujazdowskich, sprawował władzę jeszcze krócej, bo 33 dni, ale Mrs. Truss raczej jest porównywana do swoich poprzedników na fotelu w Londynie.

Rishi Sunak jest rekordzistą z kilku powodów. Po pierwsze to pierwszy premier Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, który jest hinduistą. Po drugie: jest pierwszym, który jest „British – Asian”. Po trzecie jest najmłodszym premierem od 200 lat. Wreszcie po czwarte, jest szefem rządu, który mierzy się z najwyższą inflacją w Wielkiej Brytanii (10 proc.) od 40 lat.

Mr. Sunak odziedziczył rządy po Mrs. Truss w sytuacji, gdy IMF czyli Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje wzrost gospodarczy Zjednoczonego Królestwa w roku 2023 na ledwie… 0,3 proc. Musi łatać dziurę budżetową wynoszącą 40 miliardów funtów, czyli 45 miliardów dolarów. Powstała ona – opisywałem to ostatnio w artykule dla "New Delhi Times" – w wyniku spowolnienia gospodarczego po pandemii, będącego jednak także po części efektem Brexitu. Owa luka w finansach publicznych spowodowana jest również wyższymi kosztami pożyczek oraz jest ceną za półroczny program wsparcia przez rząd obywateli brytyjskich płacących wysokie rachunki za energię.

Premier Sunak przejął stery i szefa rządu i szefa Partii Konserwatywnej (nad Tamizą to oczywistość...) w sytuacji, gdy Torysi mają bodaj najniższe notowania za mojego długiego życia: ich poparcie jest na poziomie 14 proc. i jest mniej więcej trzy razy mniejsze niż Labour Party!

Ponowne nominacje na szefów resortów obrony i spraw zagranicznych dla Bena Wallace’a oraz Jamesa Cleverly pokazują, że nowy premier chce kontynuować dotychczasową politykę zagraniczną i bezpieczeństwa Londynu. W polityce międzynarodowej liczą się także symbole: stąd symboliczne jest, że premier Sunak swoją pierwszą rozmowę z zagranicznym przywódcą odbył z prezydentem Ukrainy. W ten sposób chciał przeciąć spekulacje, że fakt, iż jego teść, hinduski miliarder w branży IT robił duże interesy z Rosją – będzie miał wpływ na kształt polityki zagranicznej Wielkiej Brytanii…

Źródło: Wprost

Ostatnie wpisy

  • Zachód: Bliski Wschód ważniejszy od Europy Wschodniej...15 kwi 2024, 7:54Atak Iranu na Izrael zapewne nie przerodzi się w otwartą, pełnoskalową wojnę, ale jego polityczne skutki będą daleko idące.
  • Rozmawiałem z Pellegrinim. Właśnie został prezydentem Słowacji8 kwi 2024, 8:05Wybory samorządowe w Polsce miały miejsce dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich na Słowacji. Przy moim największym szacunku dla polskiego samorządu jednak w wymiarze międzynarodowym, w tym nawet geopolitycznym (!) elekcja u naszego sąsiada...
  • USA kontra UE, Francja kontra Bruksela czyli AI dzieli Zachód2 kwi 2024, 8:04Po cichu, z dala od kamer, toczy się dyplomatyczno- merytoryczna wojna w ramach Zachodu. Nie chodzi tu bynajmniej o różnice między eksprezydentem Donaldem J. Trumpem, a Unią Europejską, w sprawie Rosji i Ukrainy, ale o coś, o co walka toczyć się...
  • Na Słowację patrzy cała Europa25 mar 2024, 7:56Słowacja nie jest wielkim krajem, bo liczy 5,4 miliona mieszkańców, ale wybory prezydenckie u naszego południowego sąsiada mają znaczenie znacznie szersze, niż by się to mogło wydawać.
  • Czemu Francja przestała wzdychać do Rosji?18 mar 2024, 8:02Posiedzenie Trójkąta Weimarskiego miało dwa etapy. Najpierw spotkało się jego (i całej Unii Europejskiej) „Biuro Polityczne”, czyli kanclerz Niemiec i prezydent Francji. W drugim etapie były już wszystkie trzy państwa reprezentujące „Weimar”.