Nie żyje syn dowódcy UPA. Bohater Ukrainy szokował słowami o Polsce

Nie żyje syn dowódcy UPA. Bohater Ukrainy szokował słowami o Polsce

Jurij Szuchewycz
Jurij Szuchewycz Źródło:Wikipedia
W wieku 89 lat zmarł Jurij Szuchewycz. Był ukraińskim działaczem nacjonalistycznym, dysydentem w czasach Związku Radzieckiego, a także deputowanym do Rady Najwyższej Ukrainy. Jego ojcem był Roman Szuchewycz, który dowodził UPA w trakcie rzezi wołyńskiej.

O śmierci Szuchewycza poinformował na komunikatorze Telegram mer Lwowa Andryj Sadowyj. Jak uzupełnia ukraiński portal unian.ua, Szuchewycz zmarł w nocy z nocy z 21 na 22 listopada w Niemczech, gdzie poddał się leczeniu.

Jurij Szuchewycz miał 89 lat

„W wieku 89 lat odszedł na zawsze Jurij Szuchewycz – Bohater Ukrainy, dysydent, członek Ukraińskiej Grupy Helsińskiej. Wieczna pamięć dla wielkiego Ukraińca” – napisał Sadowyj.

Jurij Szuchewycz urodził się w marcu 1933 r. we wsi Ohladów, znajdującej się wówczas w granicach Polski, w województwie tarnopolskim. W lipcu 1945 r. wraz z matką i siostrą został aresztowany przez NKWD za działalność swojego ojca, Romana Szuchewycza.

Syn dowódcy UPA

Roman Szuchewycz był dowódcą Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-1945 dokonała rzezi wołyńskiej, czyli ludobójstwa Polaków, zamieszkujących południowo-wschodnie województwa II RP.

Rzeź objęła nie tylko Wołyń, ale również województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie, a także część Lubelszczyzny i Polesia. Pochłonęła ona życie ok. 100 tys. Polaków. Należy wspomnieć, że mordom na Polakach towarzyszyło niebywałe okrucieństwo.

Po zakończeniu II wojny światowej i wcieleniu Kresów Wschodnich do Związku Radzieckiego, dowodzona przez Romana Szuchewycza UPA podjęła walkę z Sowietami. Roman Szuchewycz zginął w marcu 1950 r. w obławie wojsk NKWD, która miała miejsce w okolicach Lwowa.

Więzień gułagu i Bohater Ukrainy

Jurij Szuchwycz także zaangażował się w opór przeciwko radzieckiej władzy na Ukrainie. Działał m.in. w Ukraińskiej Grupie Helsińskiej, czyli dysydenckiej organizacji obrony praw człowieka. Jako więzień polityczny spędził w radzieckich łagrach i więzieniach z przerwami ok. 28 lat. W wyniku tortur stracił wzrok.

Po uzyskaniu niepodległości przez Ukrainę zaangażował się w działalność polityczną. Reprezentował poglądy nacjonalistyczne. W latach 2014-2019 był deputowanym do ukraińskiego parlamentu. W 2006 r. został odznaczony przez prezydenta Wiktora Juszczenkę tytułem Bohatera Ukrainy.

Szokujące wypowiedzi o Polsce

Jurij Szuchewycz wypowiadał się przeciwko naszemu krajowi. W styczniu 2011 r., podczas wiecu we Lwowie apelował o włączenie granice Ukrainy terytoriów Polski, na których zamieszkują Ukraińcy: „Łemkowszczyzny, Nadsania, Chełmszczyzny i Podlasia”.

W październiku 2016 r., w ukraińskim programie telewizyjnym „Ostatnia barykada” stwierdził, że do 1939 r. Polska okupowała zachodnią Ukrainę.

– Dla mnie nie miało znaczenia, czy to był wróg ze wschodu, czy z zachodu. Myślę, że Rosja była dla nas tak samo wroga jak i Polska – powiedział Jurij Szuchewycz.

„Zmieniła się jedynie okupacja z polskiej na radziecką”

Jako deputowany skrytykował również wspólną deklarację parlamentów Polski i Ukrainy, w której wskazano Niemcy i Rosję jako sprawców wybuchu II wojny światowej. Szuchewycz ocenił, że to oznacza oddanie Lwowa Polakom.

– Wiecie co przegłosowaliście? Podobno z powodu paktu Ribbentrop-Mołotow utraciliśmy niepodległość? Zmieniła się jedynie okupacja z polskiej na radziecką – powiedział w ukraińskim parlamencie.

Czytaj też:
Rzeź wołyńska. Dziś rocznica „krwawej niedzieli”. UPA wybrała ten dzień, by mordować w kościołach
Czytaj też:
Morawiecki o rzezi wołyńskiej: Ukraina widzi, że spadkobiercą UPA jest ruski mir

Opracował:
Źródło: t.me/andriysadovyi, unian.ua, ipn.gov.pl, rmf24.pl, zachid.net