Putin ogłosi „mobilizację kraju”? Kreml dementuje medialne doniesienia

Putin ogłosi „mobilizację kraju”? Kreml dementuje medialne doniesienia

Władimir Putin
Władimir PutinŹródło:Shutterstock / Asatur Yesayants
Według medialnych doniesień Władimir Putin miałby jeszcze w tym roku ogłosić „mobilizację kraju”. Rzecznik Kremla Dmitrij Piesków odniósł się do tych informacji.

Pod koniec października Władimir Putin i minister obrony Siergiej Szojgu ogłosili koniec częściowej mobilizacji w Rosji. Jednak od pewnego czasu pojawiają się informacje o kolejnej fazie mobilizacji w Rosji, która miałby w najbliższym czasie zarządzić rosyjski przywódca. Takie informacje przekazują Ukraińcy.

Kreml dementuje doniesienia o „mobilizacji kraju”

W piątek rosyjski portal pravda.ru podał informację, że  miałby ogłosić nie tylko kolejną falę mobilizacji podczas orędzia do Zgromadzenia Narodowego, które ma się odbyć jeszcze do końca roku, ale „mobilizację kraju”. Zgodnie z tymi doniesieniami rosyjski przywódca miałby mówić o „mobilizacji żołnierzy i oficerów, a także gospodarki”, „nowych światowych regułach gry” i losie wszystkich Rosjan.

O to, czy medialne doniesienia są prawdziwe został w piątek zapytany rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

– Informacja o przesłaniu prezydenta, w którym rzekomo ma zapowiedzieć „mobilizację kraju”, jest nieprawdziwa – powiedział sekretarz prasowy głowy rosyjskiego państwa w rozmowie z państwową agencją informacyjną RIA Nowosti.

Gigantyczna fala mobilizacji w Rosji? Analiza ekspertów z ISW

O tym, że Rosja prawdopodobnie zdecyduje się na przeprowadzenie kolejnej fali mobilizacji, wspominał również w niedawnej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

„Rosyjscy urzędnicy przygotowują się do dalszych tajnych wysiłków mobilizacyjnych, nawet w czasie gdy trwa jesienny cykl poboru, prawdopodobnie jeszcze bardziej obciążając i tak już przeciążony rosyjski aparat generowania sił w sposób, który będzie szkodliwy dla rozwoju zmobilizowanych i poborowych żołnierzy” – napisano.

Czytaj też:
Ukraińcy walczą o 8-kilometrowy pas piasku i zarośli. Ma strategiczne znaczenie
Czytaj też:
Wymowne zachowanie przywódców na szczycie w Armenii. Putin znów upokorzony