Odejście Zalewskiego przesądzone

Odejście Zalewskiego przesądzone

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jestem członkiem PiS - deklaruje Paweł Zalewski, szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Ale nie było go na ostatnim przed wakacjami wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS. Jak się dowiedział dziennik.pl, to dlatego, że odejście Zalewskiego z partii jest już przesądzone. Co więcej, działacze PiS przetrząsają archiwa, by znaleźć wcześniejsze wypowiedzi Zalewskiego o minister Fotydze.

W szeregach PiS mówi się, że jego odejście z PiS i klubu tej partii to pewnik. Zalewski - który skrytykował Annę Fotygę - przestanie też być najpewniej szefem jednej z najważniejszych komisji w Sejmie - spraw zagranicznych. Zastąpi go może Karol Karski, czyli aktualny szef komisji Unii Europejskiej lub Paweł Kowal - obecnie wiceminister spraw zagranicznych.

Mimo że Zalewski ciągle deklaruje swą wierność PiS i ma nadzieję na rozmowę z premierem, a nawet prezydentem, większość posłów PiS, z którymi rozmawiał dziennik.pl, jest przekonanych, że losy Zalewskiego są przesądzone, a sąd partyjny przed którym stanie jest zwykłą formalnością. " Tym bardziej po dzisiejszych słowach premiera, który mówił, że nie chodzi o jedną wypowiedź Zalewskiego o Fotydze, ale o cały szereg wcześniejszych wystąpień.

Dziś w ścisłym kierownictwie PiS zaczęło się poszukiwanie wszystkich archiwalnych wypowiedzi Zalewskiego, zarówno z trybuny sejmowej, jak i w mediach" - mówi jeden z polityków PiS. Najprawdopodobniej następcą Zalewskiego na czele komisji zagranicznej będzie Karski, bo niedługo i tak musiałby oddać przewodnictwo komisji Unii Europejskiej Platformie Obywatelskiej - tak partie umówiły się na początku kadencji.

Jednak Kowal też nie jest bez szans. Bo jak szczerze - lecz anonimowo - przyznają politycy PiS, ich ławka kadr w polityce zagranicznej jest bardzo krótka.

ab, pap