Takim składem powinniśmy wyjść na mecz Polska – Argentyna. Engel doradza Michniewiczowi

Takim składem powinniśmy wyjść na mecz Polska – Argentyna. Engel doradza Michniewiczowi

Czesław Michniewicz
Czesław MichniewiczŹródło:PAP/EPA / Ronald Wittek
Jerzy Engel wskazał, jakim składem powinniśmy wyjść na mecz Polska – Argentyna. Były selekcjoner Biało-Czerwonych dał Czesławowi Michniewiczowi jednoznaczną poradę.

Reprezentacja Polski ma już za sobą dwa mecze fazy grupowej trwających właśnie mistrzostw świata w Katarze. Przed nimi jeszcze jedno spotkanie, które prawdopodobnie zadecyduje o tym, czy podopieczni wyjdą z grupy, czy jednak wrócą do kraju już po trzech starciach, jak zwykle w XXI wieku. Jak zapobiec temu drugiemu scenariuszowi? Nad tym rozmyślają wszyscy. Jerzy Engel na przykład postanowił podzielić się z naszym obecnym selekcjonerem konkretną radą.

Jerzy Engel doradza Czesławowi Michniewiczowi ws. meczu Polska – Argentyna

Przed mistrzostwami świata nasz trener spotykał się ze szkoleniowcami, którzy w przeszłości prowadzili . W tym gronie zabrakło Jerzego Engela, więc ten postanowił podzielić się z nim swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z portalem meczyki.pl. 70-latek zapytany o to, jaki skład wystawiły na potyczkę z Argentyną, powołał się na popularne futbolowe porzekadło.

– Jeśli wszyscy będą zdrowi, to wyszedłbym w takim samym składzie jak na ostatni mecz. Stara piłkarska zasada mówi: „jak idzie dobrze, to nie zmieniaj” – stwierdził były trener w rozmowie z portalem meczyki.pl.

Mundial 2022. Jerzy Engel zmieniłby jedną rzecz

Gdyby Michniewicz rzeczywiście poszedł za tą radą, oznaczałoby to, iż z Argentyną znów wyjdziemy w ustawieniu 4-4-2, a od pierwszej minuty zagraliby: Szczęsny, Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński, Frankowski, Bielik, Krychowiak, Zieliński, Milik oraz Lewandowski.

Jedyne, co zmieniły Engel w kontekście starcia z Albicelestes, to pierwszą decyzją dotyczącą roszad przeprowadzanych już w trakcie spotkania. – Jako pierwszego zmiennika na boisku widziałbym Kamila Grosickiego, bo może dać nam dużo. Być może nawet więcej niż Przemysław Frankowski – stwierdził.

Czytaj też:
Odwrócili losy meczu w pięknym stylu. Po meczu Chorwacja – Kanada stracili szanse na awans
Czytaj też:
Szok w meczu Belgia – Maroko. Czerwone Diabły mogą mieć spore kłopoty