Gwałt na gwałcicielach

Gwałt na gwałcicielach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sam Stalin akceptował przemoc seksualną jako metodę podboju
Leżę z głową na najniższym stopniu schodów, czuję na plecach chłód posadzki. Wyżej w szparze drzwi, przez którą wpada trochę światła, stoi na straży jeden z mężczyzn, drugi zdziera ze mnie ubranie, przemocą szukając drogi. () Kiedy półprzytomna próbuję wstać, drugi się rzuca na mnie, przyciska mnie pięściami i kolanami do podłogi. Teraz drugi łotr stoi i szepce - szybko, szybko (). Podczołgałam się wzdłuż ściany do drzwi piwnicy. (...) Krzyczę: - Wy świnie! Zostałam dwa razy zgwałcona, a wy zamykacie drzwi i pozwalacie mi leżeć jak jakiemuś śmieciowi". To opis pierwszego z gwałtów, jakiego doświadczyła Anonyma, autorka dziennika "Kobieta w Berlinie".
Więcej możesz przeczytać w 28/2007 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 28/2007 (1281)