Popyt jest, dutków ni ma. Górale będą liczyć straty? „W Zakopanem pojawiły się korekty cen”

Popyt jest, dutków ni ma. Górale będą liczyć straty? „W Zakopanem pojawiły się korekty cen”

Turyści na Krupówkach w Zakopanem
Turyści na Krupówkach w Zakopanem Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Górale spodziewali się najazdu turystów w okresie świąt Bożego Narodzenia. Miały ich nie zatrzymać ani śnieg, ani szalejąca drożyna. Przyszła jednak odwilż. Pokoje jak stały, tak stoją puste. – Pojawiła się już korekta cen świątecznych – mówi "Wprost" Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. – Sylwester będzie jednak lepszy.

Kilka dni temu HRE Investment zaprezentował raport, z którego wynikało, że mimo widma spowolnienia, utraty pracy, szalejącej inflacji, Polacy postanowili w święta wyjechać. Na podstawie danych booking.com HRE Investment wyliczył, że w okresie świątecznym i noworocznym w 10 najbardziej lubianych przez turystów miejscowości wynajętych jest już 87 proc. miejsc. Najbardziej popularne miejsca świątecznych wojaży to Zakopane, Krynica, Wisła czy Szklarska Poręba. Dużo osób planuje też wyjazdy nad morze, do Gdańska czy Świnoujścia. Wygląda na to, że nasi rodacy to utracjusze. Ale czy na pewno?

Kiedy jednak zaczęliśmy sprawdzać, gdzie najchętniej Polacy wyjadą na święta, liczba rezerwacji zaczęła topnieć, wprost proporcjonalnie do śniegu, który znikał za oknem.

Kierunek Tatry

Zakopane to od lat najpopularniejszy kierunek okołoświątecznych krajowych wyjazdów. Polacy wręcz oblegają to miejsce. Zapełnione Krupówki, przez które ledwo można przejść, stały się symbolem najazdu na zimową stolicę Polski. Od pięciu lat organizowany jest tam Sylwestra Marzeń przez TVP.

Nie była i nie jest to odwzajemniona miłość. Jacek Kurski szukał nowego miejsca do organizacji Sylwestra po zerwanym kontrakcie z Wrocławiem. Wybrał Zakopane, w którym od lat rządzi burmistrz związany ze środowiskiem PiS. I tak się zaczęło.

Źródło: Wprost