Iga Świątek przegrała z kretesem z Jessicą Pegulą w półfinale United Cup. Amerykanka nie zostawiła Polce żadnych szans, pięciokrotnie ją przełamując i zwyciężając w całym meczu 0:2 (2:6, 2:6). Tym zwycięstwem trzecia rakieta świata odnotowała historyczne i pierwsze w karierze zwycięstwo nad liderką rankingu WTA.
Bezradna Iga Świątek dała upust emocjom po porażce
Polka w spotkaniu z Amerykanką była bezradna, a po meczu dała upust swoim emocjom. Iga Świątek bardzo przeżyła tę porażkę. Po spotkaniu załamana raszynianka usiadła na ławce rezerwowych i zarzuciła ręcznik na głowę, co w przeszłości już czyniła w trudnych dla niej momentach.
Przy 21-latce siedziała kapitan reprezentacji Polski – Agnieszka Radwańska, która rozmawiała z młodszą koleżanką. Operator kamery uchwycił ten moment. Na nagraniu, które transmitowało TVP Sport widać było tylko prawą część twarzy Igi Świątek. Na twarzy pierwszej rakiety świata można było zauważyć łzy.
Czułam się dzisiaj trochę bezradna, fizycznie i psychicznie. Nie byłam w stanie nawet się pokazać i rozwiązać problemu. Ciężko jest przegrywać, zwłaszcza gdy gra się dla drużyny i dla swojego kraju. To nie pierwszy raz, kiedy płakałam po przegranej. Nic specjalnego – powiedziała Iga Świątek po meczu, cytowana przez włoskich dziennikarzy.
United Cup. Iga Świątek będzie miała szansę się zrewanżować
W drugim półfinałowym spotkaniu w United Cup na korcie zaprezentował się Kacper Żuk, który uległ Francesowi Tiafoe 3:6, 3:6. Oznacza to, że reprezentacja Polski przegrywa z USA 0:2 i jest w bardzo trudnej sytuacji przed kolejnymi spotkaniami.
Pozostałe mecze zostaną dograne w sobotę (polskiego czasu). W nocy z piątku na sobotę Hubert Hurkacz zawalczy z Taylorem Fritzem, a następnie Magda Linette spróbuje wygrać z Madison Keys. Szansę na rewanż będzie miała również Iga Świątek, która w parze z Hubertem Hurkaczem zagra w mikście przeciwko Jessice Pegule i Taylorowi Fritzowi.
Czytaj też:
Młoda gwiazda tenisa zalała się łzami. Tragedia na korcieCzytaj też:
Iga Świątek zawstydziła Huberta Hurkacza. Liczby nie kłamią