Andrzej Duda ułaskawił handlarza dopalaczami. „Miał na uwadze względy humanitarne”

Andrzej Duda ułaskawił handlarza dopalaczami. „Miał na uwadze względy humanitarne”

Andrzej Duda
Andrzej DudaŹródło:Shutterstock / Alexandros Michailidis
Prezydent Andrzej Duda już po raz drugi w ciągu kilku miesięcy ułaskawił osobę skazaną za ciężkie przestępstwa narkotykowe – poinformowała „Rzeczpospolita”.

Jak przekazała „Rzeczpospolita” 7 grudnia prezydent ułaskawił osobę skazaną za posiadanie znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych oraz udzielanie ich innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dziennik zwraca uwagę, że Andrzej Duda już po raz drugi w ostatnich miesiącach darował karę przestępcy narkotykowemu. 11 maja podjął bowiem decyzję o ułaskawieniu Pauliny P., która została skazana za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dziennik przypomina, że wówczas prezydent wydał akt wbrew negatywnej opinii sądu i prokuratora generalnego.

Decyzja wzbudziła ogromne kontrowersje. „Fakt” ujawnił, że kobieta wiedzie luksusowe życie, czym chwali się w mediach społecznościowych. Poza tym już wcześniej została skazana na kradzież, a wyrok za przestępstwo narkotykowe został odwieszony bo wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania, nie informując o tym wymiaru sprawiedliwości. uzasadnił decyzję o ułaskawieniu względami humanitarnymi, a jej obrońcy wskazywali na trudną sytuację rodzinną kobiety.

Andrzej Duda znów ułaskawił dilera

Szczegóły ostatniego ułaskawienia nie są znane. Z informacji zamieszczonych na stronie internetowej prezydenta wynika jedynie, że podejmując decyzję, prezydent „miał na uwadze względy humanitarne – bardzo trudną sytuację rodzinną, incydentalny charakter czynu, wyrażenie skruchy, wywiązanie się ze wszystkich obowiązków finansowych wynikających z wyroku oraz brak możliwości rozwiązania sytuacji w drodze zwykłego postępowania wykonawczego przez osobę skazaną”. Wiadomo też, że tym razem z wnioskiem o ułaskawienie wystąpił prokurator generalny.

Samo ułaskawienie ma formę „warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności”. Oznacza to, że „w przypadku niewłaściwego postępowania osoby ułaskawionej w okresie próby, a zwłaszcza w przypadku popełnienia przestępstwa lub uchylania się od obowiązków wynikających z dozoru nastąpi zniesienie skutków aktu łaski, zaś objęta nim kara podlegać będzie wykonaniu”.

„Ułaskawienie budzi uzasadnione kontrowersje”

Po ułaskawieniu Pauliny P. interweniowali posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński, którzy chcieli poznać szczegóły sprawy. W ramach kontroli poselskiej udali się do Kancelarii Prezydenta, gdzie jednak nie zostali wpuszczeni. – Doszło do kolejnego ułaskawienia, które budzi uzasadnione kontrowersje. W interesie prezydenta powinno leżeć podanie motywów swojej decyzji, zamiast chować głowę w piasek – skomentował grudniową decyzję w rozmowie z „Rz” Joński.

Czytaj też:
Solidarna Polska idzie na zwarcie z Andrzejem Dudą? Zwołano nadzwyczajne spotkanie
Czytaj też:
Słowa Dudy wyraźnie rozbawiły publiczność. Prezydent nawiązał do słynnego cytatu

Źródło: Rzeczpospolita/Fakt