Tusk powtórzy manewr Kaczyńskiego? „W Rafała nie mają czym uderzyć”

Tusk powtórzy manewr Kaczyńskiego? „W Rafała nie mają czym uderzyć”

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło:Shutterstock / 0simon0 SzymonLaszewski
– Donald Tusk ma najpierw zbudować blok wyborczy, potem skonstruować listy, a następnie może ogłosić, że premierem po wyborach zostanie Rafał Trzaskowski. Tusk dojrzewa do wariantu Kaczyńskiego z 2015 roku – twierdzi jeden z byłych doradców Donalda Tuska. Czy sam przewodniczący rozważa taki pomysł?

Część polityków opozycji – po tym, jak zaczął upadać pomysł wspólnej listy wyborczej – zaczęła szukać innego sposobu na zwycięstwo wyborcze. Uważają, że może nim być Rafał Trzaskowski. Jednak manewr, który w 2015 roku wykonał Jarosław Kaczyński (wytypował na kandydata na premiera nie siebie a , a na prezydenta – Andrzeja Dudę) nie ma prostego przełożenia na Platformę Obywatelską. Nasi rozmówcy twierdzą, że gdyby zdecydował się na to, żeby Rafał Trzaskowski został twarzą kampanii, mogłoby to naruszyć jego wizerunek w partii.

Tusk podważyłby tym własną pozycję i to bardzo poważnie. Sam by przyznał, że jest problemem i obciążeniem dla opozycji – mówi nasz rozmówca.
Cały artykuł dostępny jest w 5/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.