Prokuratura chce aresztu dla Leszka Czarneckiego. Jest wniosek

Prokuratura chce aresztu dla Leszka Czarneckiego. Jest wniosek

Prokuratura chce aresztować Leszka Czarneckiego
Prokuratura chce aresztować Leszka Czarneckiego Źródło:PAP
Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie założyciela Idea banku Leszka Czarneckiego. Biznesmen jest podejrzany o oszustwo.

W piątek prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla Leszka Czarneckiego, założyciela i byłego szefa Idea Banku i Getin Banku. Śledczy chcą wystawić międzynarodowy list gończy za biznesmenem, a także Europejski Nakaz Aresztowania, a do tego decyzja sądu jest konieczna.

Leszek Czarnecki podejrzany o oszustwo

Leszek Czarnecki jest jednym z podejrzanych w aferze GetBack. Prokuratura zarzuca mu, że gdy był szefem rady nadzorczej Idea Banku, wiedział o zagrożeniach, jakie niesie za sobą handel obligacjami GetBack. Według śledczych Czarnecki, pomimo tej wiedzy, doprowadził do „niekorzystnego rozporządzenia mieniem” klientów Idea Banku.

W sprawie GetBack jak dotąd blisko 90 osób usłyszało zarzuty, a w styczniu 2022 roku mają ruszyć procesy pierwszych oskarżonych. Czarnecki stracił natomiast w grudniu 2020 roku kontrolę nad założonym przez siebie Idea Bankiem, a 3 stycznia bank został przejęty przez Bank Pekao ze względu na złą sytuację finansową.

Znaleźć Czarneckiego

Zdaniem śledczych Leszek Czarnecki, mieszkający obecnie za granicą, ukrywa się i unika stawiennictwa w prokuraturze. Według śledczych od czerwca 2021 roku do stycznia tego roku Czarnecki nie stawił się na 9 terminów przesłuchań, o których był powiadomiony.

Za każdym razem przesyłał zaświadczenia wydane przez zagranicznych lekarzy. Wynikało z nich, że – ze względu na stan zdrowia – nie może odbywać podróży lotniczych. Według śledczych to nieprawda, bo jak ustalili, latał w tym czasie po Europie.

Afera GetBack

GetBack to jedna z największych afer finansowych ostatnich lat. Problemy windykatora wyszły na jaw w 2018 roku. W efekcie wielu nadużyć firma zbankrutowała, a jej wierzyciele stracili pieniądze.

Pokrzywdzonych obligatariuszy jest około 10 tys., w tym większość to osoby prywatne (instytucji jest 178). Ich straty szacowano na miliardy złotych.

Czytaj też:
Jak upadał Getin Noble Bank. „Nikt o tym głośno nie mówił”
Czytaj też:
Nowy stary bank z ambitnymi planami. Następca Getin Noble przedstawił cele