W poniedziałek Donald Tusk ogłosił nowy program mieszkaniowy Platformy Obywatelskiej. Choć szczegóły nie są jeszcze znane, to w skrócie zakłada on wprowadzenie przez państwo kredytu 0 proc. na zakup pierwszego mieszkania dla osób poniżej 45 roku życia. Kredytobiorca spłaca jedynie kapitał.
Przy kredycie na pół miliona złotych rata nie przekracza 1700 zł. Odsetki i marżę banku bierze na siebie państwo. Jeśli natomiast ktoś mieszkania kupować nie chce, to państwo pomoże również w jego wynajmie. Dopłaci 600 zł do czynszu. W całej propozycji pojawia się wiele niewiadomych.
Czy państwowe wsparcie przy kredycie będzie trwało tak długo, jak sama umowa z bankiem? Ile czasu państwo będzie do wynajmu dopłacać? Co z wkładem własnym, którego zażąda bank? Czy kredyt 0 proc. będzie objęty jakimiś limitami?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.