Działka, na której znajduje się stadion, należy do Skarbu Państwa, w imieniu którego terenem zarządza Centralny Ośrodek Sportu (COS). W 1989 roku firma Damis założyła tam "Jarmark Europa", w kolejnych latach dzierżawa była wielokrotnie przedłużana.
Pierwotnie kupcy mieli opuścić koronę stadionu do końca czerwca, później umowę przedłużono do końca lipca. Na razie nie wiadomo, kiedy kupcy opuszczą stadion. Ma on zostać wyburzony, a w jego miejscu powstanie Stadion Narodowy, którego budowa ma zostać zakończona przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 roku.
Roszkowski powiedział PAP, że od 31 lipca do 6 sierpnia tymczasowym administratorem stadionu będzie COS. Po tym terminie ma zostać wybrany dzierżawca stadionu, ale - jak podkreślił rzecznik - nie będzie to firma Damis.
Poinformował też, że 6 sierpnia na konferencji prasowej zostaną podane szczegóły dotyczące m.in. lokalizacji nowego miejsca, do którego będzie można przenieść handel. Nie chciał jednak zdradzić szczegółów.
Prezes firmy Damis Bogdan Tomaszewski uważa, że handel na Stadionie X-lecia to problem natury społecznej. "Ja nie mogę zamknąć stadionu, wyrzucić tych 400 osób, które zatrudnia Damis, i zacząć rozbierać targowisko. Normalnie handel jest. Przez te kilkanaście lat zatrudnienie na stadionie znalazło kilka tysięcy osób. To była sprawna fabryka, która przynosiła do budżetu państwa miliardy złotych" - powiedział PAP Tomaszewski.
"Uważam, że umowa ustna, jaką Damis zawarł z Centralnym Ośrodkiem Sportu, jest ważna. 29 czerwca dostałem przyrzeczenie, że ta umowa będzie kontynuowana do momentu, kiedy na teren stadionu nie wejdą maszyny. Jest to nieuczciwe, takie poniewieranie ludzi jest naprawdę smutne" - podkreślił prezes Damisu.
Jak dodał, do resortu sportu zostało wysłane pismo z prośbą o spotkanie w tej sprawie. "Do tej pory nie mamy odpowiedzi. Co prawda pani minister (Elżbieta Jakubiak objęła stanowisko ministra sportu 23 lipca - PAP) jest krótko, ale jeżeli w tak ważnej sprawie nie ma żadnego operatora, ta procedura długo trwa, to mi się wydaje, że ten bałagan jest spowodowany tym, że nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności" - powiedział Tomaszewski.
Stadion X-lecia został zbudowany w 1955 roku z trybunami na 71 tys. widzów, 7-torową bieżnią lekkoatletyczną i boiskiem do piłki nożnej. Targowisko na stadionie - gdzie według różnych szacunków handluje od kilkuset do kilku tysięcy osób - powstało z inicjatywy władz Warszawy. Miało m.in. zapewnić pełne wykorzystanie obiektu i odciążenie giełdy na stadionie "Skry" oraz pozwolić na uzyskanie środków finansowych, które zasilą fundusz budowy hali widowiskowo- sportowej w Warszawie.
ab, pap