Leszek Czarnecki pozywa Skarb Państwa. Domaga się gigantycznej kwoty za odebranie Getin Banku

Leszek Czarnecki pozywa Skarb Państwa. Domaga się gigantycznej kwoty za odebranie Getin Banku

Leszek Czarnecki i Roman Giertych
Leszek Czarnecki i Roman Giertych Źródło: Newspix.pl / Dawid Markysz
To nie koniec sprawy Getin Banku. Roman Giertych poinformował właśnie, że w imieniu Leszka Czarneckiego pozywa Skarb Państwa i VeloBank.

Jeszcze do niedawna wydawało się, że sprawa Getin Banku została zakończona. Z banku wydzielono rentowne aktywa, z których powstał VeloBank, a reszta, w tym część odpowiadająca za kredyty frankowe, ogłosiła upadłość. Okazuje się jednak, że sprawa będzie miała ciąg dalszy.

Leszek Czarnecki pozywa Skarb Państwa

Roman Giertych poinformował za pośrednictwem Twittera, że będzie reprezentował byłego szefa Getin Banku Leszka Czarneckiego. Sprawa została wytoczona przeciwko Skarbowi Państwa i VeloBankowi. Sąd ma zdecydować o zasadności odebrania kontroli nad bankiem.

„W imieniu L. Czarneckiego pozwałem o prawie półtora miliarda złotych oraz przeprosiny VeloBank S.A. i Skarb Państwa za realizację tzw. Planu Zdzisława (przejęcia banku za 1zł) którym szantażował mego Mocodawcę Marek Ch. szef KNF-u żądając łapówki w wysokości 10 mln euro” – napisał na Twitterze Roman Giertych, który reprezentuje w sprawie Leszka Czarneckiego.

Czarnecki chce gigantycznego odszkodowania

„Ten pozew to tak naprawdę próba wyciągnięcia cywilistycznych konsekwencji z przestępstwa Marka Ch. i grupy, która za nim stała. Pokażemy wkrótce ścieżkę przyłączania się do tego roszczenia przez akcjonariuszy i obligatariuszy GNB, których Państwo i VeloBank pozbawiło własności” – czytamy w kolejnym wpisie Romana Giertycha.

Jednak poza chęcią wyciągnięcia konsekwencji, Czarnecki oczekuje bardzo wymiernego odszkodowania. Jak czytamy w pozwie, strona powodowa oczekuje wypłaty zadośćuczynienia w wysokości blisko 1,5 miliarda złotych.

twitter

„Plan Zdzisława”, czyli co?

Wspomniany przez Romana Giertycha „plan Zdzisława”, to pomysł, który miał zrealizować prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego Zdzisław Sokal. Ówczesny szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Ch. poinformował o nim Czarneckiego w rozmowie, która została nagrana przez szefa Getin Banku. Plan polegał na ogłoszeniu upadłości banku i sprzedaniu go za złotówkę innemu dużemu podmiotowi. Kupiec miał dokapitalizować GNB kwotą dwóch miliardów złotych.

Marek Ch. zasugerował Leszkowi Czarneckiemu, że może odstąpić od wdrożenia planu w zamian za korzyści majątkowe.

Czytaj też:
Leszek Czarnecki tymczasowo traci swój bank na Ukrainie. Decyzja NBU
Czytaj też:
Ta marka zniknie z rynku bankowego. „Chcemy się odciąć”

Źródło: WPROST.pl / Twitter