Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Skonstruowany w Szwajcarii samochód Rinspeed Advantige R1 sylwetką nie różni się od nowoczesnych aut sportowych, ale jest napędzany skompresowanym naturalnym gazem (CNG), wytworzonym przez fermentujące odpady organiczne. Poziom spalin emitowanych przez ekologiczny silnik jest o 95 proc. niższy od surowych limitów ustalonych dla aut napędzanych benzyną lub olejem. Konstruktor zapewnia też, że gaz jest znacznie bezpieczniejszy niż tradycyjne paliwo. Ryzyko, że w czasie wypadku dojdzie do wybuchu, jest ponoć minimalne. Producenci liczą, że ich oferta będzie się cieszyła dużym zainteresowaniem. Na razie cena pojazdu osiągającego prędkość 205 km/h wynosi 350 tys. funtów. Przy zakupie dwóch egzemplarzy można jednak liczyć na poważną bonifikatę w wysokości 100-150 tys. funtów.

Władze Liberii wprowadziły zakaz handlowania portretami Osamy bin Ladena podejrzewanego o zorganizowanie zamachów na World Trade Center i Pentagon. W tym afrykańskim kraju, gdzie muzułmanie stanowią piątą część ludności, rozchodziły się one jak ciepłe bułeczki. Szef liberyjskiej policji Paul Mulbah oświadczył, że teraz każdy złapany na sprzedaży wizerunków bin Ladena będzie traktowany jak terrorysta.

Byki sprowadzone do Rosji z Europy Zachodniej zamiast na arenę trafią do rzeźni. Miały one uczestniczyć w bezkrwawej korridzie organizowanej według zasad portugalskich, ale sprzeciwili się temu obrońcy praw zwierząt. Do apelu o odwołanie widowiska dołączyli m.in. patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksiej II oraz słynna francuska aktorka Brigitte Bardot. Ostateczny zakaz przeprowadzenia korridy wydał mer Moskwy Jurij Łużkow, podkreślając w uzasadnieniu, że tego typu pokazy promują przemoc i są sprzeczne z rosyjską tradycją. Przedstawiciele Rosyjskiej Akademii Rozrywki, organizatora niedoszłej imprezy, twierdzą, że decyzja mera pozbawiła ich znacznych wpływów finansowych. W tej sytuacji odesłanie zwierząt czy ponoszenie kosztów ich utrzymania nie wchodziło w rachubę.

8375 dolarów - tyle pewien anonimowy nabywca zapłacił na londyńskiej aukcji za pióro, którym brytyjski monarcha Edward VIII podpisał w grudniu 1936 r. akt abdykacji. Znany z profaszystowskich sympatii król zaledwie po 325 dniach panowania zrzekł się tronu, by poślubić amerykańską rozwódkę Wallis Simpson.

Spore poruszenie wywołała w Brukseli, zwłaszcza na dworze króla Alberta II, zapowiedź opublikowania przez francuskie wydawnictwo Flammarion książki "Akta pedofilii". Jej autorzy wysuwają dość jednoznaczne zarzuty pod adresem belgijskiego monarchy. "Według nich, król miał stosunki z dziewczynkami" - ujęła to wprost pewna brukowa gazeta. Rodzina królewska wyraziła oburzenie. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że to "oskarżenia wysuwane przez mitomanów goniących za sensacją".

Dziesięć tysięcy ochotników z Wielkiej Brytanii podda się osobliwemu zabiegowi - skanowania ciała. Tak przewiduje narodowy program "Size UK", mający określić, jakie kształty mają poddani Elżbiety II, i pomóc producentom odzieży zaspokoić oczekiwania klientów. Okazuje się bowiem, że wielu osobom coraz trudniej znaleźć w sklepach ubrania, które pasowałyby na nich bez potrzeby dokonywania przeróbek. Tradycyjne rozmiary stały się nieaktualne. I trudno się temu dziwić: statystyki wskazują, że w ciągu ostatnich dwudziestu lat odsetek otyłych wśród Brytyjek wzrósł z 8 proc. do 20 proc., a wśród Brytyjczyków - z 6 proc. do 17 proc. (FG&PAP)
Więcej możesz przeczytać w 39/2001 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.