Kwaśniewski nie wystartuje w wyborach

Kwaśniewski nie wystartuje w wyborach

Dodano:   /  Zmieniono: 
PD domaga się powołania komisji śledczej ds. akcji CBA i odwołania minister Fotygi i Zbigniewa Ziobry. Szef PD-demokraci.pl Janusz Onyszkiewicz poinformował też, że z list LiD-u nie będzie kandydował Aleksander Kwaśniewski.
Potwierdził to również sam Kwaśniewski, mówiąc, że były prezydent ma inną rolę do odegrania. Jak oznajmił, będzie jedynie doradzał głównym kandydatom swojego ugrupowania. Ubolewa nad tym Władysław Frasyniuk. - Dramat polskiej sceny politycznej polega na tym, że nie ma na niej kontrlidera dla Jarosława Kaczyńskiego. Frasyniuk w tej roli widziałby Aleksandra Kwaśniewskiego, dlatego - jak mówił - trzeba wywierać presję na byłego prezydenta, by wrócił aktywniej do polityki.

Według Frasyniuka, odpowiedzialność za opozycję i za jakość życia Polaków ponosi teraz lider PO Donald Tusk, choć nie widać, jak mówił, by był w stanie i chciał tę odpowiedzialność wziąć na siebie.

Partia Demokratyczna-demokraci.pl skomenmtowała też ostatnie wydarzenia w Polsce i przedstawiła swoje stanowisko.PD domaga się powołania przed ewentualnymi wcześniejszymi wyborami parlamentarnymi komisji śledczej ds. akcji CBA w resorcie rolnictwa oraz odwołania ministrów: spraw zagranicznych Anny Fotygi i sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Liderzy Partii Demokratycznej oświadczyli podczas czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie, że oczekują także od lidera PO Donalda Tuska jasnego stanowiska, czy po wyborach zamierza budować koalicję z PiS.

Politycy Partii Demokratycznej byli oburzeni wywiadem szefowej polskiej dyplomacji dla "International Herald Tribune", cytowanym przez polską prasę. "Nawet jeśli nie padły takie słowa, to pewnie ton rozmowy mógł je zasugerować. A nie jest to jednorazowy wyskok pani minister, gdyż jest to osoba, która nie ma żadnych kwalifikacji do pracy w dyplomacji" - mówił Onyszkiewicz.

Według streszczenia czwartkowego "Dziennika", Fotyga miała powiedzieć w wywiadzie dla "International Herald Tribune", że Niemcy chcą nas upokorzyć i spiskują z Rosją. Fotyga miała też nazwać Berlin "historycznym wrogiem". MSZ domaga się sprostowania od "Dziennika", uważając, że doszło do nadużycia, bo "Dziennik" przytoczył tezy autorki artykułu (a nie słowa Fotygi) i sformułowania, których w ogóle nie ma w oryginalnym tekście "International Herald Tribune".

PD domaga się także odwołania ministra Ziobry, ponieważ - jej zdaniem - szef resortu sprawiedliwości nie panuje nad sytuacją i zaczyna mieć "prawie obsesję prześladowczą".

pap, em