Sąd: zatrzymanie Kaczmarka niezasadne

Sąd: zatrzymanie Kaczmarka niezasadne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost
Zatrzymanie b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka było niezasadne - uznał w czwartek Sąd Rejonowy dla Warszawy- Mokotowa. Badał on zażalenie, jakie Kaczmarek złożył na swe zatrzymanie tydzień temu przez ABW. Twierdził, że było to niepotrzebne, bo starczyłoby wezwanie.

O decyzji sądu, która zapadła na niejawnym posiedzeniu poinformował dziennikarzy jego prezes Jerzy Podgórski.

Prokuratura przedstawiła Kaczmarkowi zarzuty składania fałszywych zeznań i nakłaniania do tego Konrada Kornatowskiego. Nie przyznaje się do zarzuconych mu czynów, oświadcza też, że nie jest źródłem przecieku o akcji CBA w resorcie rolnictwa i zarzuca kłamstwo Zbigniewowi Ziobrze, który wielokrotnie mówił, że Kaczmarek nie jest wiarygodny, bo skłamał w swych zeznaniach.

W sobotę b. szef MSWiA mówił, że zaskarży też decyzję prokuratury co do wyznaczenia wobec niego 100 tys. zł poręczenia majątkowego w zamian za wyjście na wolność - bo "nie ma takich pieniędzy". Jak dotąd w sądzie nie ma takiego zażalenia.

Prokurator krajowy Dariusz Barski z "pokorą" przyjmuje uznanie przez sąd za bezzasadne zatrzymania b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, ale podkreśla, że czym innym jest sprawa samego zarzutu, a czym innym to, czy należało zatrzymać daną osobę dla jego postawienia.

"W mojej ocenie zatrzymanie było zasadne, a materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabniał zarzuty przedstawione wszystkim zatrzymanym" - powiedział Barski.

Podkreślając, że nie zna uzasadnienia sądu, Barski dodał, że czym innym jest kwestia samego zarzutu, a czym innym to, czy była potrzeba zatrzymania kogoś dla jego postawienia. "W opinii prokuratorów należało to zrobić; uważam że zrobili słusznie, ponieważ dzięki temu pozyskano dodatkowy materiał dowodowy, którego by nie pozyskano, gdyby zatrzymania nie było".

Zdaniem p.o. rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie Marzanny Muchy-Podlewskiej, orzeczenie świadczy o braku bezstronności sądu. Mucha-Podlewska podkreśliła, że sąd dokonał bowiem oceny przesłanek uzasadniających zatrzymanie Kaczmarka według stanu na dzień dzisiejszy, a nie w dniu zatrzymania.

Jak przypomniała, zatrzymanie Janusza Kaczmarka i pozostałych osób miało na celu zabezpieczenie prawidłowego przebiegu czynności prokuratorskich "poprzez wyeliminowanie możliwości uzgodnienia wersji wyjaśnień".

pap, ss