Pionier biopaliw wraca do gry

Pionier biopaliw wraca do gry

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Ślak, były prezes Rafinerii Trzebinia i Skotanu wraca na pole bitwy. Ma stworzyć kolejną potęgę biopaliwową - pisze "Puls Biznesu".

Na rynku biopaliw pojawił się nowy gracz: Biocol z siedzibą w Katowicach. Produkuje biodiesel, mieszając olej napędowy z estrami. Kieruje nim Grzegorz Ślak, były szef Rafinerii Trzebinia z grupy Orlen. To jeden z najbardziej doświadczonych menedżerów branży, ale także kontrowersyjny.

Zarządzana przez niego Rafineria Trzebinia pierwsza w Polsce uruchomiła produkcję estrów metylowych. Instalacja może wytwarzać nawet 100 tys. ton biokomponentu rocznie, a jej moce mają być zwiększone do 200 tys. ton. Spółka sprzedaje też biodiesel z zawartością 10 i 20 proc. estrów. Ale kontrowersje wokół Grzegorza Ślaka też wiążą się z Trzebinią.

Kariera Grzegorza Ślaka zachwiała się w czerwcu 2006 r., kiedy jako prezes Skotanu z grupy Romana Karkosika został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Krakowska prokuratura postawiła mu zarzut, że jako prezes Rafinerii Trzebinia aprobował sprzedaż olejów bez akcyzy. Sprawa nie jest jednoznaczna, nie ma decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, czy podatek akcyzowy powinien być nakładany. Tak czy inaczej - Grzegorz Ślak trafił do aresztu na 30 dni, oskarżany o narażenie skarbu państwa na stratę 800 mln zł.

Grzegorz Ślak tymczasem rozpoczyna budowę Biocolu, który powstał w grudniu 2006 r. 80 proc. kapitału spółki jest w rękach inwestorów pochodzących z Włoch i Kanady. Są związani z produkcją energii wiatrowej. Akcjonariusze już widzą firmę na giełdzie.

Perspektywy są. Bruksela oczekuje, że udział biokomponentów w rynku paliw osiągnie w 2020 r. co najmniej 10 proc. W Polsce udział wynosi 0,92 proc. Ministerstwo Gospodarki zakłada, że w 2007 r. wzrośnie do 2,3 proc. W 2008 r. ma to być 3,45 proc., a w 2013 r. 7,10 proc. W branży jest więc dużo do zrobienia i do zarobienia.