Dziennikarz TVP zwolniony za protest?

Dziennikarz TVP zwolniony za protest?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dyrektor ośrodka TVP w Białymstoku odwołał w środę ze stanowiska szefa programu informacyjnego "Obiektyw". We wtorek większość dziennikarzy tej redakcji zaprotestowało w związku ze wstrzymaniem emisji jednego z materiałów informacyjnych, ich pismo trafiło m.in. do KRRiT.

Informację potwierdził sam odwołany Robert Głowacki. Jak powiedział PAP, z dotychczasowego stanowiska został przeniesiony do tzw. sekretariatu programowego. Na razie do końca października, gdzie ma zastępować dziennikarkę, która jest na urlopie bo bierze udział w wyborach parlamentarnych. Kierowanie "Obiektywem" ma przejąć dyrektor programowy ośrodka Wiesław Rajewski.

Pismo, które otrzymał Głowacki, nie zawiera - jak sam mówi - uzasadnienia odwołania, ale dziennikarz uważa, że to "atak polityczny" związany z protestem w redakcji.

Protest wysłany we wtorek m.in. do prezesa TVP i KRRiT dotyczy decyzji dyrektora ośrodka TVP w Białymstoku Wojciecha Straszyńskiego z piątku, kiedy wstrzymał on przygotowanie materiału dotyczącego wicemarszałka Senatu Krzysztofa Putry (PiS).

Chodziło o informację, która miała być podana za publikacją jednej z regionalnych gazet o tym, że Putra miał rzekomo przywłaszczyć laptop i aparat fotograficzny ze spółki komunalnej, w której pracował przed zdobyciem mandatu senatorskiego.

Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury złożył jeden z białostockich radnych z Platformy Obywatelskiej, obecnie także kandydat do Sejmu z podlaskiej listy PO. Sprawa jest na etapie postępowania sprawdzającego. Sam Putra mówi, że to "medialna nagonka" na niego.

Dyrektor TVP w Białymstoku Wojciech Straszyński powiedział, że Głowacki nie został "odsunięty", ale "przeniesiony na inne stanowisko" - redaktora programowo-zamawiającego. Dyrektor uważa, że nie jest to obniżenie stanowiska. Dodał, że Głowacki nie będzie nie tylko szefem, ale i prowadzącym "Obiektywu". Po szczegóły decyzji o odwołaniu odesłał do rzecznika prasowego TVP.

pap, ss