174 posłów złożyło oświadczenia o niełączeniu mandatu z innymi funkcjami

174 posłów złożyło oświadczenia o niełączeniu mandatu z innymi funkcjami

Dodano:   /  Zmieniono: 
174 posłów złożyło oświadczenia, że nie łączą mandatu parlamentarzysty z funkcjami, których sprawować nie mogą zgodnie m.in. z przepisami w konstytucji; 116 posłów złożyło rezygnację z mandatu radnego; 15 - ze stanowiska burmistrza, wójta lub prezydenta miasta - poinformowało Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu.

Zgodnie z artykułem 103 konstytucji, parlamentarzysta nie może sprawować jednocześnie funkcji: Prezesa NBP, Prezesa NIK, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka i ich zastępców, członka Rady Polityki Pieniężnej, członka KRRiT, ambasadora oraz z zatrudnieniem w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Kancelarii Prezydenta RP lub z zatrudnieniem w administracji rządowej.

Zakaz ten nie dotyczy sekretarzy stanu i członków Rady Ministrów w administracji rządowej.

Ponadto art. 30 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora przewiduje, że w okresie wykonywania mandatu parlamentarzyści nie mogą wykonywać pracy także m.in. w biurach: Trybunału Konstytucyjnego, NIK, RPO, RPD, KRRiT, w Krajowym Biurze Wyborczym, w Państwowej Inspekcji Pracy, w administracji rządowej i samorządu terytorialnego.

Mandatu posła i senatora nie może sprawować też sędzia, prokurator, urzędnik służby cywilnej, żołnierz pozostający w czynnej służbie wojskowej, funkcjonariusz policji oraz funkcjonariusz służb ochrony.

Jak wynika z komunikatu Kancelarii Sejmu, kilkunastu posłów złożyło też rezygnację z zasiadania w zarządach powiatu lub województwa. Jak podaje Kancelaria, są to m.in. posłowie PO: Adam Żyliński, Witold Kochan, Konstanty Oświęcimski, Sławomir Neumann, Monika Wielichowska, Tadeusz Arkit, Krzysztof Gadowski, Tadeusz Naguszewski, Aleksander Skorupa i Ryszard Zawadzki.

Ponadto, takie rezygnacje złożyli posłowie PiS: Antoni Błądek, Piotr Polak, Norbert Raba i Anna Zalewska oraz PSL: Jan Kamiński, Józef Racki, Stanisław Rakoczy i Stanisław Witaszczyk.

Według komunikatu Kancelarii Sejmu, 17 posłów złożyło rezygnacje w związku z art. 103 Konstytucji, a ponad 50 posłów wzięło urlop bezpłatny w związku z artykułem 30 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Są wśród nich posłowie: PO (Jan Kuriata, Izabela Leszczyna, Grzegorz Roszak, Ewa Drozd, Krystyna Szumilas, Irena Tomaszak- Zesiuk, Zenon Durka, Marcin Zawiła, Artur Dunin, Krzysztof Gadowski, Jarosław Pięta, Katarzyna Matusik-Lipiec, Ireneusz Raś, Tomasz Smolarz, Piotr Waśko, Monika Wielichowska, Jadwiga Zakrzewska, Ryszard Zawadzki, Grzegorz Sztolcman, Jarosław Katulski) a także Leszek Deptuła z PSL i Marek Balicki z LiD.

Bezpłatny urlop na czas pełnienia mandatu wzięli również posłowie PiS: Lech Sprawka, Anna Paluch, Piotr Stanke, Teresa Wargocka, Jadwiga Wiśniewska, Paweł Kowal, Robert Kołakowski, Artur Górski, Małgorzata Sadurska, Waldemar Wrona i Maria Zuba.

Kancelaria informuje też, że 24 posłów złożyło rezygnacje z pełnionych wcześniej funkcji w związku z artykułem 34 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Przepis ten mówi m.in., że parlamentarzyści nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia państwowego lub komunalnego, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

Kilkoro posłów - jak wynika z komunikatu - poinformowało marszałka Sejmu o uzyskanych urlopach bezpłatnych.

Inni natomiast złożyli oświadczenia o rezygnacji z członkostwa w stowarzyszeniach, radach społecznych szpitali oraz o rezygnacji z zasiadania w radach nadzorczych Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co - jak podkreślono w komunikacie nie jednak jest konieczne z punktu widzenia ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Przed kilkoma dniami wiele kontrowersji wzbudziła sprawa mandatu posła PiS Jana Ołdakowskiego, który jest jednocześnie od trzech lat dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski sugerował Ołdakowskiemu, by wybrał, czy woli być dyrektorem muzeum, czy parlamentarzystą. W jego opinii, tych dwóch funkcji łączyć nie wolno.

Ołdakowski deklarował, że chce w dalszym ciągu kierować MPW, a decyzję w sprawie jego mandatu pozostawia marszałkowi Sejmu.

Komorowski ostatecznie wycofał się z ultimatum pod adresem Ołdakowskiego. Zapowiedział, że nie podejmie decyzji o wygaszeniu jego mandatu. Poinformował też, że złoży w Sejmie projektu nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora w kwestii łączenia go z innymi funkcjami, np. w samorządzie (MPW to muzeum samorządowe).

W ubiegłym tygodniu z funkcji społecznych doradców prezydenta Lecha Kaczyńskiego zrezygnowały dwie posłanki PiS: Nelly Rokita (była doradcą ds. kobiet) i Lena Dąbkowska-Cichocka (społeczny doradca ds. kultury, dziedzictwa narodowego i nauki).

pap, ss