Rostowski ograniczy dług publiczny

Rostowski ograniczy dług publiczny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ograniczenie długu publicznego w relacji do PKB oraz obniżenie obciążeń fiskalnych - zapowiedział na swojej pierwszej konferencji prasowej minister finansów Jacek Rostowski.

Minister przedstawił w poniedziałek sześć priorytetów gospodarczych rządu. Zaznaczył, że po pierwsze chce przekazać finanse publiczne swoim następcom "w dużo lepszym stanie", niż je zastał. Dlatego dług publiczny w relacji do PKB ma być obniżony o 4-7 pkt. proc. do 2011 roku. W tym roku dług ma wynieść 47 proc. PKB.

Drugi priorytet to zmniejszenie obciążeń fiskalnych. Ministerstwo Finansów podtrzymuje planowany przez poprzedni rząd drugi etap obniżki składki rentowej. Od 1 stycznia 2008 r. składka ma być obniżona o 4 pkt. proc. - po 2 pkt. po stronie pracowników i pracodawców. Jest też za wprowadzeniem w 2009 roku dwóch stawek podatku PIT - 18 i 32 proc., zamiast obecnych 19, 30 i 40 proc.

"Wprowadzimy obniżki składki rentowej w 2008 roku, ale także w 2009 roku wprowadzimy zmiany w stawkach PIT" - powiedział Rostowski. "Jeżeli nasi poprzednicy podjęli słuszne decyzje, to trzeba je podtrzymać" - dodał.

Ministerstwo nie zlikwiduje od 2008 roku podatku od dochodów kapitałowych, tzw. podatku Belki. Zastanowi się natomiast, czy zrobić to w 2009 roku. "Podatek Belki" został wprowadzony w 2001 r. Jest pobierany od zysków z funduszy inwestycyjnych, giełdy i odsetek od lokat bankowych oraz oprocentowanych kont.

Resort zakłada także wzrost wydatków rozwojowych i "uzasadnionych wydatków socjalnych". Czwarty priorytet to prywatyzacja, która wpłynie na obniżenie długu publicznego. Piątym celem jest liberalizacja gospodarki, która ma pomóc w utrzymaniu wysokiego tempa wzrostu.

Szósty cel nowego ministra to przygotowanie Polski do przyjęcia euro. Rostowski wyjaśniał, że ministerstwo chce jak najszybciej spełnić kryteria fiskalne traktatu z Maastricht, czyli obniżenie deficytu w relacji do PKB, oraz spełnić kryterium stóp procentowych. "Bezpieczne przystąpienie do strefy euro zależy także od warunków gospodarki światowej" - dodał.

Rostowski powiedział na konferencji, że z braku czasu nie będzie "większych zmian" w projekcie budżetu na 2008 r. "Na większe zmiany w budżecie nie ma czasu. Pracujemy, aby wygospodarować środki na podwyżki dla nauczycieli oraz na wygospodarowanie środków na pewne obniżenie deficytu budżetu. Będziemy to robili jedynie przez obniżenie tempa wzrostu wydatków, a nie cięcia" - powiedział.

Wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska powiedziała na konferencji, że dopiero kiedy zostanie przyjęty budżet na 2008 rok, możliwe będzie dokonanie pewnych korekt w programie konwergencji. Będą one związane ze zmianami, jakie przyjmie Sejm.

Komisja Europejska przedstawiła niedawno dokument, zgodnie z którym Polska musi przesłać do Brukseli poprawiony program konwergencji. Zdaniem Komisji, tegoroczna obniżka deficytu finansów publicznych ma charakter jedynie przejściowy.

Komisja podaje, że w 2007 roku deficyt sektora finansów publicznych w Polsce wyniesie 2,7 proc. PKB, ale w 2008 roku wzrośnie do 3,2 proc. Tymczasem polski rząd zakładał, że w 2007 i 2008 r. będzie to 3 proc. PKB, zaś w kolejnych latach odpowiednio: 2,8 proc. PKB i 2,5 proc. PKB.

pap, ss