Ujazdowski: oczekuję głębokich reform w PiS

Ujazdowski: oczekuję głębokich reform w PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Egoistyczne nastawienie zwyciężyło nad dobrem partii - ocenił efekt kongresu PiS zawieszony b. prezes partii Kazimierz M. Ujazdowski. Dodał, że zjazd powinien być miejscem bardzo swobodnej dyskusji, a partia, która nie chce dyskutować zamyka sobie drogę do sukcesów.
B.wiceprezes PiS Kazimierz M.Ujazdowski żałuje, że prezes partii Jarosław Kaczyński nie podjął decyzji o "odwieszeniu" jego oraz Ludwika Dorna i Pawła Zalewskiego i nie przyznał im prawa udziału w sobotnim kongresie Prawa i Sprawiedliwości. Polityk żałuje, że nie może uczestniczyć w najważniejszym wydarzeniu w życiu stronnictwa jakim jest zawsze kongres partii.

"Ten zjazd się jeszcze nie skończył, więc nie mam zamiaru formułować ostatecznej oceny. Bardzo żałuję, że Jarosław Kaczyński nie podjął decyzji o odwieszeniu nas, że nie przyznał nam prawa udziału w zjeździe, że odrzucił swobodną dyskusję o przyszłości partii, to zły wybór" - mówił Ujazdowski.

Mówiąc o przyszłości, przyznał, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji, w której ktokolwiek z trójki wiceprezesów miałby być dyskryminowany. "Jestem człowiekiem, który zawsze w takich sytuacjach okazuje solidarność, nie wyobrażam sobie mojej obecność w PiS, jeżeli Paweł Zalewski zostanie usunięty ze stronnictwa" - dodał.

Pytany, czego oczekuje po kongresie PiS stwierdził, że "swobodnej dyskusji i głębokich reform partii, które dadzą podmiotowość i swobodę wewnętrzną" "Partia, która nie ma swobody wewnętrznej nie może się rozwijać" - uważa Ujazdowski.

pap, em