"Rosja Miedwiediewa nie będzie bardziej liberalna"

"Rosja Miedwiediewa nie będzie bardziej liberalna"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE/POOL
Dmitrij Miedwiediew wygrał polityczny przetarg i został następcą Władimira Putina - piszą we wtorek "Wiedomosti", informując o poparciu przez prezydenta kandydatury pierwszego wicepremiera w wyborach prezydenckich w marcu 2008 roku.

Według "Wiedomosti", które powołują się na dwa źródła zbliżone do Kremla, "wybranie Miedwiediewa na prezydenta nie oznacza, że Rosja obierze bardziej liberalny kurs w polityce i gospodarce".

"Prezydent na pewno zrównoważy Miedwiediewa, wyznaczając na kluczowe stanowiska państwowe przedstawicieli resortów siłowych i zwolenników twardej polityki" - prognozuje jedno ze źródeł gazety.

Zdaniem drugiego źródła, stanowisko szefa rządu dostanie się innemu z pierwszych wicepremierów Siergiejowi Iwanowowi, zaś wpływowy zastępca szefa Administracji Prezydenta Igor Sieczin stanie na czele dużej korporacji państwowej.

"Wiedomosti" zauważają, że "Miedwiediew będzie dodatkowo związany wskazówkami Putina i planem gospodarczym, który jest już gotowy.

"Teraz rząd kończy prace nad programem rozwoju Rosji do 2020 roku, który powinien zostać zatwierdzony przed wyborami prezydenckimi. Dokument będzie zawierać nie tylko scenariusze makroekonomicznego rozwoju kraju, ale także ideologię rozwoju poszczególnych gałęzi i regionów" - podkreśla dziennik.

"Pełni władzy Miedwiediew nie uzyska - będzie ją ograniczać putinowski kurs, parlamentarna większość i kadrowe uzgodnienia z prezydentem" - uważa cytowany przez "Wiedomosti" politolog Igor Bunin.

W jego opinii, wymiana kadr w strukturach władzy będzie jednak poważna - do rządu przyjdą młodsi politycy.

Gazeta zaznacza, że wybór Miedwiediewa nie był uwarunkowany jego sukcesami zawodowymi, popularnością czy też silnymi wpływami w aparacie państwa.

"Były szef (prezydenckiej) administracji został wybrany jako najsłabszy z możliwych pretendentów. W odróżnieniu od innych lojalnych wobec prezydenta współpracowników Miedwiediew zawsze znajdował się o szczebel niżej w hierarchii służbowej niż Putin"- piszą "Wiedomosti".

"Kandydatura Miedwiediewa najlepsza z możliwych"

Rządowa "Rossijskaja Gazieta" ocenia, że kandydatura Miedwiediewa jest najlepsza z możliwych.

"Z tego, co wiemy o Miedwiediewie i innych potencjalnych kandydatach, jest to ewidentnie najlepszy wariant z możliwych" - pisze dziennik.

"Wiemy, że jest on jednym z najbardziej liberalnych ludzi na Kremlu. Wiemy, że jest bliski Putinowi. Wiemy, że jest to człowiek kompromisu" - podkreśla "Rossijskaja Gazieta".

Według niej, "można mieć nadzieję, że temat +dyktatury+ (w Rosji) zostanie zamknięty".

"Zachodowi posłano sygnał: Rosja nie chce dalszej konfrontacji. Inny sygnał sprowadza się do tego, że nie należy oczekiwać ponownego podziału własności, +jedwabnej reprywatyzacji+, której obawiali się jedni i na którą liczyli inni" - konstatuje "Rossijskaja Gazieta".

Jej zdaniem, "Miedwiediew jako postać kompromisowa ma najwięcej możliwości, by pogodzić zwaśnione grupy na Kremlu".

"W szerszym politycznym kontekście Miedwiediew zadowala społeczeństwo jako takie, gdyż zajmował się problemami najbardziej zrozumiałymi dla obywateli. Zadowala też liberalną część elity i nie zostanie odrzucony przez +twardych państwowców+, gdyż stoi za nim Putin" - zaznacza dziennik.

"Możemy sobie pogratulować" - podsumowuje "Rossijskaja Gazieta".

pap, ss